Delta Rzeki
+5
Hekate
Inter
Kahei
Azhrarn
Räum
9 posters
Strona 5 z 6 • 1, 2, 3, 4, 5, 6
Re: Delta Rzeki
Skinęła wilkowi łbem i powędrowała za nim wzrokiem, po chwili znów podeszła do wody, zamoczyła przednie łapy. Rozejrzała się, aby znaleźć miejsce, w którym zniknęły wilczyce, gdy już je namierzyła ruszyła w jego stronę i przyłożyła nos do ziemi. Złapała trop i pobiegła według niego.
/zt
/zt
Hekate- Wilk
- Liczba postów : 37
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Zerwał się z ziemi.Tak, zasnął, a raczej userka zasnęła na krześle. I po co było jej wstawać o szóstej..
Rozejrzał sie. Wszyscy wybyli, zostawili go.. no a jak! Mógł się tego spodziewać. Biały wstał i przeciągnął się po czym ziewnął wystawiając kły. Siadł na ziemi i zaczął szorować po niej ogonem.
Iść za nimi? Zostać tutaj? - Co powinienem zrobić.. - mruknął i skulił uszy. Spojrzał w niebo, na którym widać już było promienie wschodzącego słońca.Wreszcie. Nie lubił nocy.
Ale.. ale dlaczego go nie obudzili jak szli? Przecież.. przecież ten niedźwiedź mógł tu wrócić! Mógł go rozszarpać!.
Ponownie zlustrował wzrokiem okolicę. Cisza, nie widać zagrożenia, to dobrze. Inter był głodny, jadł dwa dni temu, jego brzuch zdążył zrobić się pusty. Uznał że nie ma sensu biec na terytorium watahy tego głupka po jelenia, pokazał by jak jest żałosny, gdyby to zrobił.
***
Po kilkunastu minutach dumania Inter postanowił coś zjeść. Wszedł do rzeki i stał w niej kilka minut. Nie widział żadnych, ale to żadnych ryb.
Westchnął i zaczął brodzić w wodzie szukając jedzenia.
Rozejrzał sie. Wszyscy wybyli, zostawili go.. no a jak! Mógł się tego spodziewać. Biały wstał i przeciągnął się po czym ziewnął wystawiając kły. Siadł na ziemi i zaczął szorować po niej ogonem.
Iść za nimi? Zostać tutaj? - Co powinienem zrobić.. - mruknął i skulił uszy. Spojrzał w niebo, na którym widać już było promienie wschodzącego słońca.Wreszcie. Nie lubił nocy.
Ale.. ale dlaczego go nie obudzili jak szli? Przecież.. przecież ten niedźwiedź mógł tu wrócić! Mógł go rozszarpać!.
Ponownie zlustrował wzrokiem okolicę. Cisza, nie widać zagrożenia, to dobrze. Inter był głodny, jadł dwa dni temu, jego brzuch zdążył zrobić się pusty. Uznał że nie ma sensu biec na terytorium watahy tego głupka po jelenia, pokazał by jak jest żałosny, gdyby to zrobił.
***
Po kilkunastu minutach dumania Inter postanowił coś zjeść. Wszedł do rzeki i stał w niej kilka minut. Nie widział żadnych, ale to żadnych ryb.
Westchnął i zaczął brodzić w wodzie szukając jedzenia.
Inter- Wilk
- Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Znalazł jedynie parę wodorostów, które właśnie wisiały mu na nosie. Po jedzeniu ani śladu. Westchnął i wyszedł z rzeczki, po czym otrzepał sierść z wody. Postanawiając sprawdzić co słychać u nowo poznanej watahy ruszył ich tropem.
/nmg
/nmg
Inter- Wilk
- Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Wrócił tu, gdzie wczoraj prawie stracił życie. Nie wspomina jednak tego miejsca w ten sposób, właściwie nawet mu się tak nie kojarzy. Bardziej jako granica niedźwiedzich terenów, na których zwykły żerować. Powęszył mniej więcej w miejscu, gdzie wczoraj była niedźwiedzica wraz z młodym, zupełnie jakby chciał podjąć ich trop. Nawet jeśli mu się udało, nie podążył nim. Ruszył bardzo powolnym krokiem naprzód, w górę rzeki. Zupełnie jakby czekał na resztę.
Re: Delta Rzeki
Wadera przyszła zaraz za grzywiastym samcem, wzdychając cicho.
- Nie lepiej zapolować na dużą zwierzynę? I tak to nie jest okres połowu ryb.. - zasugerowała, gdyż nie widziała w tym większego sensu. A jakoś nie miała ochoty na kolejne starcie z niedźwiedziem. mimo wszystko wiedziała, że ostateczna decyzja i tak nalży do Kahei'a.
- Nie lepiej zapolować na dużą zwierzynę? I tak to nie jest okres połowu ryb.. - zasugerowała, gdyż nie widziała w tym większego sensu. A jakoś nie miała ochoty na kolejne starcie z niedźwiedziem. mimo wszystko wiedziała, że ostateczna decyzja i tak nalży do Kahei'a.
Nenille- Wilk
- Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 26
Re: Delta Rzeki
Milcząc szedł za Nenille rozglądając się. Huh, znów ta przeklęta rzeka.Spędził nad nią niemalże cały dzień i miał jej po dziurki w nosie.
- Gdzie tak właściwie idziemy? - zapytał w końcu. Chciał wiedzieć na co tym razem się naraża.
Userka nie ma weny na dłuższy post, huhuhuhu.
- Gdzie tak właściwie idziemy? - zapytał w końcu. Chciał wiedzieć na co tym razem się naraża.
Userka nie ma weny na dłuższy post, huhuhuhu.
Inter- Wilk
- Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Basior podążał za swoim nale.. to znaczy przywódcą, oczywiście, uważając, aby żaden ptak mu nie spadł z grzbietu i nagle nie zniknął, gdzieś tam w gąszczu traw. -Coś masz do ryb?- Zapytał się białej wadery, mając trochę nijaki głos. Mestor był zmęczony, a i userka coś nie miała pomysłów na lepsze, ciekawsze posty.
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Re: Delta Rzeki
- Jednak będziemy zabijać tego niedźwiedzia..? - rzucił, wlekąc się gdzieś z tyłu. Ewidentnie nie podobała mu się wizja mordowania biednego misia.
Cały czas trzymał w pysku kruka, na wypadek gdyby nie udało im się niczego złapać. Robił się już głodny... Te ich ostatnie, nieudane polowania przyprawiały go o poważne burczenie w brzuchu.
Cały czas trzymał w pysku kruka, na wypadek gdyby nie udało im się niczego złapać. Robił się już głodny... Te ich ostatnie, nieudane polowania przyprawiały go o poważne burczenie w brzuchu.
Re: Delta Rzeki
- Jestem wam wdzięczny za wiarę we mnie. - Zarzucił sarkastycznie, jednak nie dziwiło go podejście wilków. Nie tłumacząc im nic, przyśpieszył kroku, chcąc jak najszybciej dojść w górę rzeki. Nawet jeśli tamci się odłączą, zawsze miał Az'a, który pomimo zepsutej nawigacji, jakoś daje sobie radę.
Re: Delta Rzeki
Usłyszawszy pytanie Mestora, odwróciła w kierunku niego łeb i poruszyła lekko końcówką ogona.
- O tej porze roku, pstrągi się raczej nie rozmnażają i ciężko będzie cokolwiek złapać. A duża zwierzyna.. Starczy nam na kilka dni. - powiedziała i westchnęła. Następnie ruszyła za Kahei'm, z nosem przy ziemi. Nie węszyła.. Po prostu wygodnie jej się tak szło.
- O tej porze roku, pstrągi się raczej nie rozmnażają i ciężko będzie cokolwiek złapać. A duża zwierzyna.. Starczy nam na kilka dni. - powiedziała i westchnęła. Następnie ruszyła za Kahei'm, z nosem przy ziemi. Nie węszyła.. Po prostu wygodnie jej się tak szło.
Nenille- Wilk
- Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 26
Re: Delta Rzeki
-Ale zawsze się znajdzie jakaś.. ehm.. żaba. Chociaż to raczej nie ryba.- Mruknął, dalej lekko przebierając łapami. Wzrok miał skierowany na Kahei'a. Nie do końca rozumiał o co mu chodzi, ale przecież Mest ma prawo być trochę ułomnym. Tup, tup, cap cap.
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Re: Delta Rzeki
Skąd się tu wzięła? Znikąd - dziwne określenie, ale całkiem trafne, bo przecież jeszcze chwilę temu jej tu nie było. Miarowym krokiem przemierzała las z wymalowanym na pysku znudzeniem, a raczej tylko to można było z niego odczytać. Pochyliła łeb by powęszyć przez chwilę przy podłożu, a gdy ponownie go podniosła rozejrzała się wokół, chociaż nie można było powiedzieć czy 'znalazła' to co chciała. Brązowa sierść na tle lasu była raczej ciężko zauważalna, chociaż ktoś wyjątkowo spostrzegawczy nie miałby z tym większych problemów. Usiadła przy jednym z drzew i czekała.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Delta Rzeki
Wyprzedził Kahei'a, bo jak zwykle rozpierała go energia i chęć penetrowania całej zawartości krainy. W pewnym momencie jednak, potknął się i wylądował pyskiem w pobliskim mrowisku. Gdy tylko zakończył taniec, zatytułowany 'pozbądź się tych przeklętych mrówek!', cofnął się i pacnął łapą dziurę, która stała się przyczyną utraty równowagi.
- Było to tu wczoraj..? - zapytał, przymierzając łapkę do niedźwiedziego śladu.
- Było to tu wczoraj..? - zapytał, przymierzając łapkę do niedźwiedziego śladu.
Re: Delta Rzeki
Inter nie rozglądał się jakoś specjalnie, toteż nie zauważył brązowej damy skrywającej się za drzewami.
Wciąż szedł wzdłuż brzegu rzeki, za Kaheim, ale coraz mniej mu się to podobało. Znów żadnych wyjaśnień dokąd ich prowadzi i jaki jest cel tej wędrówki..
Brakowało mu Raum, z nią zawsze umiał się jakoś dogadać, a z nimi szedł w takiej grobowej ciszy..
Zwolnił nieco i przyłączył się do Metora. -Mogę kruka? - zapytał, by jakoś zaaranżować rozmowę
Wciąż szedł wzdłuż brzegu rzeki, za Kaheim, ale coraz mniej mu się to podobało. Znów żadnych wyjaśnień dokąd ich prowadzi i jaki jest cel tej wędrówki..
Brakowało mu Raum, z nią zawsze umiał się jakoś dogadać, a z nimi szedł w takiej grobowej ciszy..
Zwolnił nieco i przyłączył się do Metora. -Mogę kruka? - zapytał, by jakoś zaaranżować rozmowę
Inter- Wilk
- Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
- Zamiast narzekać, moglibyście się sprężać. Równie dobrze mógłbym was wszystkich potruć tamtym żarciem. - Ukazał kły w grymasie, który stanowczo należał do tych określanych jako "Jam jest tu Panem, jeśli mi nie ufasz to czemu za mną leziesz?". Pokiwał przecząco pyskiem, widząc Az'a, który przez swoją nieuwagę znów rozwścieczył inne zwierzaki. Zignorował jego pytanie, co jasno miało znaczyć, że nie należy przejmować się misiowym śladem.
Tak więc zmierzali coraz bliżej celu.
/zt, bo ile można pisać "idzie dalej"?
Tak więc zmierzali coraz bliżej celu.
/zt, bo ile można pisać "idzie dalej"?
Re: Delta Rzeki
Zerknęła w kierunku śladu, lecz nie zatrxzymała się, tylko wciąż szła przed siebie.. A właściwie za Kahei'm. Nawet nie zauwżyła 'piekielnego psa', gdyż podążała tuż za przywódcą. *nmjt*
Nenille- Wilk
- Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 26
Re: Delta Rzeki
-Hmhr.. częsttuj się.- Powiedział do Intera, unosząc lekko łeb do góry, aby mieć na niego lepszy widok. Tup tup tup, wytuptał sobie z resztą towarzyszy.
<zt>
<zt>
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Re: Delta Rzeki
Chodzenie było stanowczo nużące, ale z nadzieją, że w dalszym etapie pojawi się więcej atrakcji, pobiegł za Kahei'em, od czasu do czasu wydrapując sobie jakąś mrówkę zza ucha.
/zt
/zt
Re: Delta Rzeki
Zajumał Meterowi kruka i trzymając go w pysku szedł dalej, mrużąc oczy.
/zt
/zt
Inter- Wilk
- Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Wnet na tzw. horyzoncie ukazała się smukła sylwetka wadery. Tak, to była Narkomanthik, która z głupim uśmiechem na pysku szła przed siebie. Uśmiech tajemniczy i idiotyczny.
Zauważywszy zbiorowisko wilków postanowiła się uczepić. Nie wiadomo czemu, akurat jej ofiarom był Inter. Nie odzywała się, po prostu szła. Nie chciała przykuwać jakiejś uwagi, po prostu podążała za nimi ciekawa. No cóż, wadera wstydzi się swojej ciekawości.
Nie ma to jak czepiać dupy do nieznanych wilków. Hah... Ciekawe co z tego wyniknie.
Po chwili bystra samica stwierdziła, iż czarny basior z fioletowym czymś na łbie przewodzi grupą. Zawitała tutaj na chwilę, bo zaraz potem ku jej zaskoczeniu grupa ruszyła dalej. Ciekawe czy się na mnie rzucą?, myślała. Coś dzisiaj brawurowo się zachowywała.
Yy... Znikła wraz z nimi? Ach. No po prostu poszła. Userka czuje się żenująco wbijając na jeden post na teren. Kiedyś musi być ten pierwszy raz.
/zt.
Zauważywszy zbiorowisko wilków postanowiła się uczepić. Nie wiadomo czemu, akurat jej ofiarom był Inter. Nie odzywała się, po prostu szła. Nie chciała przykuwać jakiejś uwagi, po prostu podążała za nimi ciekawa. No cóż, wadera wstydzi się swojej ciekawości.
Nie ma to jak czepiać dupy do nieznanych wilków. Hah... Ciekawe co z tego wyniknie.
Po chwili bystra samica stwierdziła, iż czarny basior z fioletowym czymś na łbie przewodzi grupą. Zawitała tutaj na chwilę, bo zaraz potem ku jej zaskoczeniu grupa ruszyła dalej. Ciekawe czy się na mnie rzucą?, myślała. Coś dzisiaj brawurowo się zachowywała.
Yy... Znikła wraz z nimi? Ach. No po prostu poszła. Userka czuje się żenująco wbijając na jeden post na teren. Kiedyś musi być ten pierwszy raz.
/zt.
Narkomanthik- Wilk
- Liczba postów : 170
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 12
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Icy przesuwała się po linii prostej dokładnie w ślad za swoimi 'ofiarami'. Zabawne, że żaden z nich jej nie zauważyli, musieli być na prawdę beznadziejni w obserwowaniu innych. Skoro nawet bez skradania się mogła podejść całkiem blisko... chociaż pomyślała w tym momencie o drobnej pogardzie skierowanej w ich stronę to jej oczy nie wyrażały tego w żaden sposób. Zaraz po nich dołączyła jeszcze jedna wilczyca... ich znajoma? Zamiast dalszego rozmyślania z beznamiętną miną podążała za nimi.
zt.
zt.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Delta Rzeki
Przyszedł, trzymając w pysku kruka. Mmmmniam. Zaczął iść wzdłuż rzeki, gdy doszedł w końcu do delty. Wędrówka trwała trochę, fakt - ale jakoś czas szybko mu zleciał. Znów poczuł zapach rumianku. Rozglądając się dookoła - dojrzał go, oczywiście. Upuścił kruka na ziemię a obok niego postawił rumianek, który wcześniej zerwał. Kolejnym krokiem było dojrzenie maku lekarskiego oraz tojadu, które już znał z widzenia. Hm, będzie musiał się dowiedzieć dokładnie, co robią. Ale zioła zawsze jest dobrze zebrać, jakiekolwiek by one nie były. Wszystkie trzy kwiatki schował do futra, a kruka znów pochwycił w pysk. Zaczął wędrować dalej..
*zt*
1x rumianek pospolity, 1x mak lekarski i 1x tojad lisi zebrane.
*zt*
1x rumianek pospolity, 1x mak lekarski i 1x tojad lisi zebrane.
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Strona 5 z 6 • 1, 2, 3, 4, 5, 6
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach