Delta Rzeki
+5
Hekate
Inter
Kahei
Azhrarn
Räum
9 posters
Strona 5 z 6 • 1, 2, 3, 4, 5, 6
Re: Delta Rzeki
Kolejna? Właściwie przez większość walki stała z boku, co świadczyć mogło o tym, że nie chciała się narażać od razu. Nie mógł jednak zarzucić jej zupełnej bezużyteczności, wszak kiedy tylko został zaatakowany - czarna odpłaciła niedźwiedzicy tym samym, mówiąc krótko, pani miś przekroczyła granice.
- Humpf... - Wydał z siebie coś, co świadczyło o tym, że myśli. Jednak nad czym tutaj się rozwodzić? Czy postawa wilczycy nie była wyjątkowo jasna? Może czekał, aż ta opowie coś więcej... łącznie ze swoim imieniem?
- Humpf... - Wydał z siebie coś, co świadczyło o tym, że myśli. Jednak nad czym tutaj się rozwodzić? Czy postawa wilczycy nie była wyjątkowo jasna? Może czekał, aż ta opowie coś więcej... łącznie ze swoim imieniem?
Re: Delta Rzeki
- Potrzebujesz wiedzieć coś więcej? - spytała łagodnie i zasiadła ponownie, zapowiadało się na to, że jeszcze chwilę tu zabawi. Zaczęła zastanawiać się nad sensem jej propozycji, nad tym dlaczego tak długo Kahei myśli, gdyż poprzednią wilczycę przyjął od razu - czyżby Hekate zrobiła coś nie tak? Czyżby ten rzekomy test dotyczył też jej?
Hekate- Wilk
- Liczba postów : 37
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
- Nie będę żądać absurdalnych informacji, wystarczyłoby mi twoje imię... oraz kilka szczegółów z twojej przeszłości. Szczególnie zainteresowała mnie wzmianka o samotnym życiu. - Albo mu się nudziło, albo faktycznie było to istotne, przecież nikogo dotychczas nie pytał o przeszłość. W końcu wrzucił nieco na luz i oderwał wzrok od samicy, na dłuższą metę takie spojrzenie musiało sprawiać, że czuła się niezręcznie.
Re: Delta Rzeki
- Hekate. Moja historia... tata mi kopnął w kalendarz no i mnie wygnali to se ja chodziła samotnie leśnom szosom no i mnie jaki tam chciał posunonć w krzokach, ale żem ja mu przy*eboła patelniom po staropolsku i sie od*eboł skończony cham [(c) Kahei] Zacznijmy od tego, że Filavander Galain to mój przydomek, który noszą wilki, należące do watahy, która po śmierci jej lidera, czyli mojego ojca została wygnana poza swe ówczesne terytoria i rozprzestrzeniła się po całym świecie. A było to jakoś półtorej roku temu, od tego czasu sama pałętam się po świecie, szukając sobie miejsca. To tak w skrócie, może kiedyś powiem coś więcej. - skróciła wszystkie informację, jak najbardziej potrafiła i zaczęła intensywnie myśleć, czy o czymś ważnym nie zapomniała.
Hekate- Wilk
- Liczba postów : 37
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Pomimo, iż sprawiał wrażenie zupełnie obojętnego na to, co mówi Czarna, uważnie się wsłuchiwał w każde jej słowo, zapamiętując je.
- Czyli łączy nas całkiem sporo... - Na dotychczasowym, z reguły poważnym pysku, zjawił się znikomy uśmiech. Co więcej, nie był on ani paskudny, ironiczny, czy przesycony szyderstwem, był... miły. Szybko jednak porzucił ten temat i zajął się następnym:
- Dobrze radzisz sobie z walkami, ale wolisz ich unikać, czy unikasz ich dlatego, że jesteś słaba? - Miał pewne podejrzenia, snuł domysły, jednak chciał być wszystkiego pewien.
- Czyli łączy nas całkiem sporo... - Na dotychczasowym, z reguły poważnym pysku, zjawił się znikomy uśmiech. Co więcej, nie był on ani paskudny, ironiczny, czy przesycony szyderstwem, był... miły. Szybko jednak porzucił ten temat i zajął się następnym:
- Dobrze radzisz sobie z walkami, ale wolisz ich unikać, czy unikasz ich dlatego, że jesteś słaba? - Miał pewne podejrzenia, snuł domysły, jednak chciał być wszystkiego pewien.
Re: Delta Rzeki
Doprawdy? - Pomyślała, gdy dowiedziała się, że jednak nie jest na świecie jako jedyna, tak okrutnie potraktowana przez los. Słysząc kolejne pytanie, przymrużyła oczy.
- Unikam walk, ponieważ unikam zbędnego niebezpieczeństwa, gdy nie ma konieczności to nie walczę, preferuję pokojowe rozwiązania. Chociaż zdarzają się wyjątki... - powiedziała zgodnie z prawdą.
- Unikam walk, ponieważ unikam zbędnego niebezpieczeństwa, gdy nie ma konieczności to nie walczę, preferuję pokojowe rozwiązania. Chociaż zdarzają się wyjątki... - powiedziała zgodnie z prawdą.
Hekate- Wilk
- Liczba postów : 37
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
- Czy jeśli kazałbym ci walczyć, wypełniłabyś rozkaz? Nawet jeśli przeciwnik na pierwszy rzut oka miałby znaczną przewagę? - To chyba ostatnie z ciągu pytań, na które chciał poznać odpowiedź, gdyż wcześniejsze słowa wilczycy niezbyt go satysfakcjonowały jeśli chodzi o informacje.
Re: Delta Rzeki
- Tak, myślę, że tak. - pokiwała łbem potwierdzająco. - Zresztą sam widziałeś, jak zareagowałam przy niedźwiedziu, to powinno być wystarczającą odpowiedzią na Twoje pytanie. - uśmiechnęła się lekko, prawie niezauważalnie.
Hekate- Wilk
- Liczba postów : 37
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Uśmiechnął się kątem pyska, był wyraźnie pewny siebie.
- Hmh... racja. Mi jednak chodzi o walkę w pojedynkę z dużo silniejszym przeciwinikiem. - Dopiero po wypowiedzeniu tych słów, uśmiech z jego pyska znikł niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jak on to robił? W jednej chwili się uśmiecha, czy też śmieje rozbawiony, a za moment ogarnia go zupełna powaga?
- Hmh... racja. Mi jednak chodzi o walkę w pojedynkę z dużo silniejszym przeciwinikiem. - Dopiero po wypowiedzeniu tych słów, uśmiech z jego pyska znikł niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jak on to robił? W jednej chwili się uśmiecha, czy też śmieje rozbawiony, a za moment ogarnia go zupełna powaga?
Re: Delta Rzeki
- A kto według Ciebie mógłby być dużo silniejszym przeciwnikiem? - spytała, gdyż nie miała pojęcia, o jakim przeciwniku mówi wilk. Wstała powoli i podeszła do rzeki, zamoczyła koniec pyska w wodzie i trochę się napiła, po czym szybko wróciła na swoje miejsce.
Hekate- Wilk
- Liczba postów : 37
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
- Dajmy na to... alfa innej watahy, mojej postury. - Nie miało zabrzmieć nieskromnie, ba, wręcz narcystycznie, jednak mogło zostać tak odebrane. Prawie jak "patrz i podziwiaj mą siłę, me mięśnie, bowiem jednym ruchem łapy przepołowię twą czaszkę"... mało poetyckie.
Właściwie user nie zdaje sobie sprawy co pisze
Właściwie user nie zdaje sobie sprawy co pisze
Re: Delta Rzeki
Miała ochotę się zaśmiać, ale stwierdziła, że w tej sytuacji byłoby to niegrzeczne i okazywałoby brak szacunku, co teraz byłoby najgorszym rozwiązaniem, powstrzymała się więc. Szczególnie, że alfa innej watahy, będący postury Kaheia nie byłby zbyt wielkim zagrożeniem, biorąc pod uwagę dzisiejszą akcję z niedźwiedziem. (A co, trzeba go trochę zjechać XDD)
- Jeżeli by to było konieczne, walczyłabym. - powiedziała zgodnie ze swoimi zasadami moralnymi.
- Jeżeli by to było konieczne, walczyłabym. - powiedziała zgodnie ze swoimi zasadami moralnymi.
Hekate- Wilk
- Liczba postów : 37
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Dlatego user wyraźnie zaznaczał, że nie miało zabrzmieć narcystycznie! Kahei raczej zdawał sobie sprawę z własnej niedoskonałości, wiedział, że nie jest chodzącym ideałem, ale to akceptował i chyba jest to jedną z ważniejszych rzeczy.
Pokiwał pyskiem i nie chcąc już dłużej przeciągać (wszak wilczyca niedługo padnie przed nim, błagając o zakończenie nudnej serii pytań... jest głodna!), rzekł tylko:
- Mam nadzieję, że te głodomory coś zostawiły... w każdym razie trafisz sama ich tropem, czy mam cię odprowadzić na NASZE tereny? - Wyraźnie chciał podkreślić słowo "nasze", widać jasno miało dać ono do zrozumienia, że wilczyca może z dumą obwieszczać, że należy do Kiheitai, a co.
Pokiwał pyskiem i nie chcąc już dłużej przeciągać (wszak wilczyca niedługo padnie przed nim, błagając o zakończenie nudnej serii pytań... jest głodna!), rzekł tylko:
- Mam nadzieję, że te głodomory coś zostawiły... w każdym razie trafisz sama ich tropem, czy mam cię odprowadzić na NASZE tereny? - Wyraźnie chciał podkreślić słowo "nasze", widać jasno miało dać ono do zrozumienia, że wilczyca może z dumą obwieszczać, że należy do Kiheitai, a co.
Re: Delta Rzeki
Ale zabrzmiało!
W jej uszach odbiło się echem słowo "NASZE". Teraz już wszystko było jasne, trochę ją pomęczył, ale można uznać, że misja zakończona sukcesem. Uśmiechnęła się tak jak zawsze, czyli prawie, że nie zauważalnie, nie chciała okazywać swoich uczuć, gdyż w środku, tak naprawdę cieszyła się jak małe dziecko.
- Wydaje mi się, że trafię. - chciała przetestować swój zmysł węchu, dawno z niego nie korzystała.
W jej uszach odbiło się echem słowo "NASZE". Teraz już wszystko było jasne, trochę ją pomęczył, ale można uznać, że misja zakończona sukcesem. Uśmiechnęła się tak jak zawsze, czyli prawie, że nie zauważalnie, nie chciała okazywać swoich uczuć, gdyż w środku, tak naprawdę cieszyła się jak małe dziecko.
- Wydaje mi się, że trafię. - chciała przetestować swój zmysł węchu, dawno z niego nie korzystała.
Hekate- Wilk
- Liczba postów : 37
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Skinął jej pyskiem z lekkim uśmiechem.
- W takim razie do zobaczenia. - Pożegnał się i nie zwlekając dłużej po prostu ruszył przed siebie, znów nie wiadomo gdzie...
Swoją drogą warto zaznaczyć, że zostawił za sobą (pewnie nie on jeden) nieco zapachu.
/zt
- W takim razie do zobaczenia. - Pożegnał się i nie zwlekając dłużej po prostu ruszył przed siebie, znów nie wiadomo gdzie...
Swoją drogą warto zaznaczyć, że zostawił za sobą (pewnie nie on jeden) nieco zapachu.
/zt
Re: Delta Rzeki
Skinęła wilkowi łbem i powędrowała za nim wzrokiem, po chwili znów podeszła do wody, zamoczyła przednie łapy. Rozejrzała się, aby znaleźć miejsce, w którym zniknęły wilczyce, gdy już je namierzyła ruszyła w jego stronę i przyłożyła nos do ziemi. Złapała trop i pobiegła według niego.
/zt
/zt
Hekate- Wilk
- Liczba postów : 37
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Zerwał się z ziemi.Tak, zasnął, a raczej userka zasnęła na krześle. I po co było jej wstawać o szóstej..
Rozejrzał sie. Wszyscy wybyli, zostawili go.. no a jak! Mógł się tego spodziewać. Biały wstał i przeciągnął się po czym ziewnął wystawiając kły. Siadł na ziemi i zaczął szorować po niej ogonem.
Iść za nimi? Zostać tutaj? - Co powinienem zrobić.. - mruknął i skulił uszy. Spojrzał w niebo, na którym widać już było promienie wschodzącego słońca.Wreszcie. Nie lubił nocy.
Ale.. ale dlaczego go nie obudzili jak szli? Przecież.. przecież ten niedźwiedź mógł tu wrócić! Mógł go rozszarpać!.
Ponownie zlustrował wzrokiem okolicę. Cisza, nie widać zagrożenia, to dobrze. Inter był głodny, jadł dwa dni temu, jego brzuch zdążył zrobić się pusty. Uznał że nie ma sensu biec na terytorium watahy tego głupka po jelenia, pokazał by jak jest żałosny, gdyby to zrobił.
***
Po kilkunastu minutach dumania Inter postanowił coś zjeść. Wszedł do rzeki i stał w niej kilka minut. Nie widział żadnych, ale to żadnych ryb.
Westchnął i zaczął brodzić w wodzie szukając jedzenia.
Rozejrzał sie. Wszyscy wybyli, zostawili go.. no a jak! Mógł się tego spodziewać. Biały wstał i przeciągnął się po czym ziewnął wystawiając kły. Siadł na ziemi i zaczął szorować po niej ogonem.
Iść za nimi? Zostać tutaj? - Co powinienem zrobić.. - mruknął i skulił uszy. Spojrzał w niebo, na którym widać już było promienie wschodzącego słońca.Wreszcie. Nie lubił nocy.
Ale.. ale dlaczego go nie obudzili jak szli? Przecież.. przecież ten niedźwiedź mógł tu wrócić! Mógł go rozszarpać!.
Ponownie zlustrował wzrokiem okolicę. Cisza, nie widać zagrożenia, to dobrze. Inter był głodny, jadł dwa dni temu, jego brzuch zdążył zrobić się pusty. Uznał że nie ma sensu biec na terytorium watahy tego głupka po jelenia, pokazał by jak jest żałosny, gdyby to zrobił.
***
Po kilkunastu minutach dumania Inter postanowił coś zjeść. Wszedł do rzeki i stał w niej kilka minut. Nie widział żadnych, ale to żadnych ryb.
Westchnął i zaczął brodzić w wodzie szukając jedzenia.
Inter- Wilk
- Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Znalazł jedynie parę wodorostów, które właśnie wisiały mu na nosie. Po jedzeniu ani śladu. Westchnął i wyszedł z rzeczki, po czym otrzepał sierść z wody. Postanawiając sprawdzić co słychać u nowo poznanej watahy ruszył ich tropem.
/nmg
/nmg
Inter- Wilk
- Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Wrócił tu, gdzie wczoraj prawie stracił życie. Nie wspomina jednak tego miejsca w ten sposób, właściwie nawet mu się tak nie kojarzy. Bardziej jako granica niedźwiedzich terenów, na których zwykły żerować. Powęszył mniej więcej w miejscu, gdzie wczoraj była niedźwiedzica wraz z młodym, zupełnie jakby chciał podjąć ich trop. Nawet jeśli mu się udało, nie podążył nim. Ruszył bardzo powolnym krokiem naprzód, w górę rzeki. Zupełnie jakby czekał na resztę.
Re: Delta Rzeki
Wadera przyszła zaraz za grzywiastym samcem, wzdychając cicho.
- Nie lepiej zapolować na dużą zwierzynę? I tak to nie jest okres połowu ryb.. - zasugerowała, gdyż nie widziała w tym większego sensu. A jakoś nie miała ochoty na kolejne starcie z niedźwiedziem. mimo wszystko wiedziała, że ostateczna decyzja i tak nalży do Kahei'a.
- Nie lepiej zapolować na dużą zwierzynę? I tak to nie jest okres połowu ryb.. - zasugerowała, gdyż nie widziała w tym większego sensu. A jakoś nie miała ochoty na kolejne starcie z niedźwiedziem. mimo wszystko wiedziała, że ostateczna decyzja i tak nalży do Kahei'a.
Nenille- Wilk
- Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 26
Re: Delta Rzeki
Milcząc szedł za Nenille rozglądając się. Huh, znów ta przeklęta rzeka.Spędził nad nią niemalże cały dzień i miał jej po dziurki w nosie.
- Gdzie tak właściwie idziemy? - zapytał w końcu. Chciał wiedzieć na co tym razem się naraża.
Userka nie ma weny na dłuższy post, huhuhuhu.
- Gdzie tak właściwie idziemy? - zapytał w końcu. Chciał wiedzieć na co tym razem się naraża.
Userka nie ma weny na dłuższy post, huhuhuhu.
Inter- Wilk
- Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 20
Re: Delta Rzeki
Basior podążał za swoim nale.. to znaczy przywódcą, oczywiście, uważając, aby żaden ptak mu nie spadł z grzbietu i nagle nie zniknął, gdzieś tam w gąszczu traw. -Coś masz do ryb?- Zapytał się białej wadery, mając trochę nijaki głos. Mestor był zmęczony, a i userka coś nie miała pomysłów na lepsze, ciekawsze posty.
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Re: Delta Rzeki
- Jednak będziemy zabijać tego niedźwiedzia..? - rzucił, wlekąc się gdzieś z tyłu. Ewidentnie nie podobała mu się wizja mordowania biednego misia.
Cały czas trzymał w pysku kruka, na wypadek gdyby nie udało im się niczego złapać. Robił się już głodny... Te ich ostatnie, nieudane polowania przyprawiały go o poważne burczenie w brzuchu.
Cały czas trzymał w pysku kruka, na wypadek gdyby nie udało im się niczego złapać. Robił się już głodny... Te ich ostatnie, nieudane polowania przyprawiały go o poważne burczenie w brzuchu.
Re: Delta Rzeki
- Jestem wam wdzięczny za wiarę we mnie. - Zarzucił sarkastycznie, jednak nie dziwiło go podejście wilków. Nie tłumacząc im nic, przyśpieszył kroku, chcąc jak najszybciej dojść w górę rzeki. Nawet jeśli tamci się odłączą, zawsze miał Az'a, który pomimo zepsutej nawigacji, jakoś daje sobie radę.
Re: Delta Rzeki
Usłyszawszy pytanie Mestora, odwróciła w kierunku niego łeb i poruszyła lekko końcówką ogona.
- O tej porze roku, pstrągi się raczej nie rozmnażają i ciężko będzie cokolwiek złapać. A duża zwierzyna.. Starczy nam na kilka dni. - powiedziała i westchnęła. Następnie ruszyła za Kahei'm, z nosem przy ziemi. Nie węszyła.. Po prostu wygodnie jej się tak szło.
- O tej porze roku, pstrągi się raczej nie rozmnażają i ciężko będzie cokolwiek złapać. A duża zwierzyna.. Starczy nam na kilka dni. - powiedziała i westchnęła. Następnie ruszyła za Kahei'm, z nosem przy ziemi. Nie węszyła.. Po prostu wygodnie jej się tak szło.
Nenille- Wilk
- Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 26
Strona 5 z 6 • 1, 2, 3, 4, 5, 6
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach