Puszcza [temat na wyprawę]
+5
Mestor
Nenille
Kamira
Icy
Krgar
9 posters
Strona 11 z 12
Strona 11 z 12 • 1, 2, 3 ... , 10, 11, 12
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Początkowo spojrzał na zielsko przed nim, nie ukrywając swojego zdziwienia. Ostatecznie parsknął śmiechem na widok AŻ trzech rumianków.
- Udał ci się żart, nie zaprzeczę - przerwał, aby ułożyć skrzynkę pod łapami i zjeść dwie z roślinek - wiem, że jestem niezwyciężony, ale jak widzisz, nie nietykalny - spojrzał znacząco na nową ranę gdzieś na boku - a teraz oddaj mi połowę. - "Trochę" zmieniło się na "połowę". Nie tak miało być, faktycznie chciał ledwie garstkę, ale z jednym rumiankiem może iść powalczyć z głuszcem...
Oczywiście niepostrzeżenie zwinął zielsko przeznaczone dla Nivis. Ona tylko je zmarnuje.
- Udał ci się żart, nie zaprzeczę - przerwał, aby ułożyć skrzynkę pod łapami i zjeść dwie z roślinek - wiem, że jestem niezwyciężony, ale jak widzisz, nie nietykalny - spojrzał znacząco na nową ranę gdzieś na boku - a teraz oddaj mi połowę. - "Trochę" zmieniło się na "połowę". Nie tak miało być, faktycznie chciał ledwie garstkę, ale z jednym rumiankiem może iść powalczyć z głuszcem...
Oczywiście niepostrzeżenie zwinął zielsko przeznaczone dla Nivis. Ona tylko je zmarnuje.
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Nenille przez cały czas nie odzywała się do Mestora, tylko szła przed siebie, nasłuchując od czasu do czasu kroków towarzysza. Zatrzymała się przy rozwidleniu ścieżek i odłożyła lampę ze świetlikami oraz buteleczkę z wywarem na ziemię. Mlasnęła ciccho, masując tym samym dziąsła oraz kły jezykiem. Trzeba przyznać, że aby pomieścić w pysku ucho lampy oraz flakonik, musiała rozszerzyć szczękę całkiem mocno. Powęszyła w powietrzu, rzucając przelotne spojrzenie na każdą ze ścieżek.
- Jenot mówił, że i tak nie znajdziemy tego, czego szukamy... - odezwała się w koncu.
- Oni poszli tam. - oznajmiła, wskazując łapą na trzecią ścieżkę.
- My zaś, przyszliśmy stąd. - dodała, pokazując na pierwszą drogę.
- Możemy zawrócić do domu, albo... Poszukać w tej puszczy czegoś jeszcze. Nie widzę w tym wielkiego sensu, zwłaszcza, że jest nas tylo dwójka, ale.... Nie mogę tak siedzieć bezczynnie. A do reszty raczej nie ma sensu dołączać. Jak myślisz? - spytała, obserwując uważnie Mestora. Jednocześnie spuściła wzrok na lampę i świetliki, które zdawały się być już nieco wymęczone lataniem bez większego celu.
- Jenot mówił, że i tak nie znajdziemy tego, czego szukamy... - odezwała się w koncu.
- Oni poszli tam. - oznajmiła, wskazując łapą na trzecią ścieżkę.
- My zaś, przyszliśmy stąd. - dodała, pokazując na pierwszą drogę.
- Możemy zawrócić do domu, albo... Poszukać w tej puszczy czegoś jeszcze. Nie widzę w tym wielkiego sensu, zwłaszcza, że jest nas tylo dwójka, ale.... Nie mogę tak siedzieć bezczynnie. A do reszty raczej nie ma sensu dołączać. Jak myślisz? - spytała, obserwując uważnie Mestora. Jednocześnie spuściła wzrok na lampę i świetliki, które zdawały się być już nieco wymęczone lataniem bez większego celu.
Nenille- Wilk
- Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 26
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Wydał z siebie krótki pomruk, wlepiając wzrok w niezbadaną jeszcze ścieżkę. -Jenott mógł kłamać. Kolejne sttworzenie pod działaniem ttego dziwnego miejsca. Tto chyba żadna nowość, prawda?- Zaczął, podchodząc do drugiej dróżki. -Do resztty.. faktt - nie ma sensu. Nawett jakby w tym momencie osobiście znaleźli tto równie dziwaczne sttworzenie. Albo je zattłukli, albo wręcz na odwrótt.- Przyłożył nos do podłoża, wychwytując wszystkie zapachy jakie tylko zdołał. -Jeśli na ttej ścieżce nie będzie, ukhm, 'pottwora' tto się wcale nie obrażę. Ale co racja, tto racja; może znajdziemy coś.. wręcz isttotnego.- W tym momencie zrobił uszy na sztorc. Na jego pysku pojawił się uśmiech, który przypominał jednak bardziej grymas niż oznakę szczęścia. Przysunął do siebie łapą lampę, której uchwyt chwycił delikatnie w kły.
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
- Mógłbyś ponieść jeszcze wywar. - oznajmiła z rozbawieniem, ale zanim basior zdołał cokolwiek zrobić, Nen zniżyła łeb i chwyciła szyjkę buteleczki zębami.
Następnie przeskoczyła nad wystaącymi gałązkami krzewu i ruszyła truchtem przed siebie. W przeciwieństwie do Mestora, była nawet całkiem zadowolona i.. podekscytowana. Jednak mimo wszystko, starała się tego po sobie nie okazywać. W końcu opaowanie i skrytość to jedne z jej najgłówniejszych cech. Chociaż czasem aż trudno ię jest powstrzymać.
Z czasem zwolniła nieco kroku, gdyż.. No, cóż, nie jedli już od kilku dni. Wilczy organizm w takich chwilach szybko się więc męczy.
Następnie przeskoczyła nad wystaącymi gałązkami krzewu i ruszyła truchtem przed siebie. W przeciwieństwie do Mestora, była nawet całkiem zadowolona i.. podekscytowana. Jednak mimo wszystko, starała się tego po sobie nie okazywać. W końcu opaowanie i skrytość to jedne z jej najgłówniejszych cech. Chociaż czasem aż trudno ię jest powstrzymać.
Z czasem zwolniła nieco kroku, gdyż.. No, cóż, nie jedli już od kilku dni. Wilczy organizm w takich chwilach szybko się więc męczy.
Nenille- Wilk
- Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 26
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Zanim odeszła wilk się do niej przykleił o resztę rumianków więc, co by móc szybciej dogonić Icy, rzuciła mu 7 pozostałych rumianków i pobiegła dalej nie mając zamiaru już wrócić. Pomachała jeszcze Nen i Mestorowi po czym dogoniła Icy.
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Spojrzała na Kaheia uważnie, ale nie skomentowała jego wyczynów w żaden sposób. Zastanawiała się jedynie po co znowu tu przyszli, skoro wybrali inną ścieżkę. Czyżby już się uporali z tamtejszym problemem? Najwyraźniej.
Ruszyła do przodu i rozejrzała się uważnie zauważając kłęby lisiej sierści, do której podeszła obwąchując ją uważnie. Co więcej zapach, który od początku próbowali namierzyć również był wyraźniejszy niż na początku. Na komentarz Kamiry dotyczący lisiego futra uniosła bardzo delikatnie kącik pyska w nikłym uśmiechu.
- Pewnie tak jak wcześniej sam się o to prosił. Lisy mają tendencję do bójek, aż chce się je lubić.
Oznajmiła spokojnie i podeszła bliżej rzeki próbując ocenić jej szerokość i głębokość. Może powinny się przeprawić na drugą stronę?
Ruszyła do przodu i rozejrzała się uważnie zauważając kłęby lisiej sierści, do której podeszła obwąchując ją uważnie. Co więcej zapach, który od początku próbowali namierzyć również był wyraźniejszy niż na początku. Na komentarz Kamiry dotyczący lisiego futra uniosła bardzo delikatnie kącik pyska w nikłym uśmiechu.
- Pewnie tak jak wcześniej sam się o to prosił. Lisy mają tendencję do bójek, aż chce się je lubić.
Oznajmiła spokojnie i podeszła bliżej rzeki próbując ocenić jej szerokość i głębokość. Może powinny się przeprawić na drugą stronę?
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Wadera podeszła do futra z wolna, gdy usłyszała kroki Kahei'a. Odwróciła na chwilę pysk w jego stronę, chciała się po prostu upewnić, czy to basior. Nie zdziwiła się jego stanem, lecz stanęła jak wryta, gdy wydał jej "rozkaz".
~ Chyba sobie kpisz. ~ mruknęła poirytowana. Samiec, który bez ostrzeżenia złapał ją za kar, myśli, że może nią rozporządzać? Śmieszne, bardzo śmieszne. Nie zwróciła uwagi na zioła, jedynie gdy Kah poprosił o więcej, podeszła do Kamiry i szepnęła do jej ucha tak, że tylko ona to usłyszała.
~ Ostrożnie z ziołami, przydadzą się dla innych i nie bój się. ~ dołączyła po chwili do Icy i spytała wilczycę ~ Czujesz jakiś inny zapach? ~ oczywiście chodziło jej o sprawcę.
~ Chyba sobie kpisz. ~ mruknęła poirytowana. Samiec, który bez ostrzeżenia złapał ją za kar, myśli, że może nią rozporządzać? Śmieszne, bardzo śmieszne. Nie zwróciła uwagi na zioła, jedynie gdy Kah poprosił o więcej, podeszła do Kamiry i szepnęła do jej ucha tak, że tylko ona to usłyszała.
~ Ostrożnie z ziołami, przydadzą się dla innych i nie bój się. ~ dołączyła po chwili do Icy i spytała wilczycę ~ Czujesz jakiś inny zapach? ~ oczywiście chodziło jej o sprawcę.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
//Wybaczcie, ale nie będzie mnie przez kilka dni. To, czego mieliście się dowiedzieć i tak się dowiedzieliście, dlatego w tym miejscu zakończymy tą wyprawę. Nie chcę was trzymać w tym temacie dłużej, niż było to planowane. Podejrzewam, że z drogą powrotną sobie poradzicie . Podsumowanie wrzucę w środę lub później.
Krgar- Jenot
- Liczba postów : 86
Jest z nami od : 25/04/2011
Zdrowie :
Siła : 5
Zręczność : 30
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Nagle się zatrzymał. Wciągnął ze świstem powietrze do nosa, odwracając się w przeciwną stronę, w którą właśnie szli. Odstawił na chwilę lampę, aby móc normalnie mówić. -Uch, lepiej wróćmy do domu. Ttuttaj i ttak nic nie znajdziemy do jedzenia, a tta droga wydaje się bez końca.. Daleko nie pociągniemy.- Mruknął, kładąc po sobie uszy i znów chwytając lampkę w zęby. Tknął ją -uwaga!- z czułością nosem w bok i zaczął kierować się w stronę pierwszej ścieżki, aby następnie dojść spokojnie do znajomego wulkanu. Koniec przygody.
*zt*
*zt*
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Nie wydał z siebie żadnego dźwięku, acz miał ochotę na śmiech. Odłożył skrzynkę w pobliskie krzaczory, po czym zbliżył się do Nivis, Icy, Kamiry... Wlepił w tą pierwszą spojrzenie:
- Wiesz... właściwie dałem ci wybór. Gdybyś była mądra, posłuchałabyś mnie, a teraz... - przerwał, oblatując wzrokiem dwie pozostałe - teraz doprowadziłaś swoim zachowaniem do obecnej sytuacji. - I nim wilczyca zdążyła przeanalizować jego słowa, rzucił się na nią z kłami, chcąc dotkliwie zranić. To po nią tutaj wrócił, reszta niech robi co chce, mogliby nawet zginąć. Chociaż z drugiej strony...
- Wiesz... właściwie dałem ci wybór. Gdybyś była mądra, posłuchałabyś mnie, a teraz... - przerwał, oblatując wzrokiem dwie pozostałe - teraz doprowadziłaś swoim zachowaniem do obecnej sytuacji. - I nim wilczyca zdążyła przeanalizować jego słowa, rzucił się na nią z kłami, chcąc dotkliwie zranić. To po nią tutaj wrócił, reszta niech robi co chce, mogliby nawet zginąć. Chociaż z drugiej strony...
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
The member 'Kahei' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Waderę nie zakoszczył ruch Kahei'a, wkońcu mogła się go spodziewać. Widząc jego nieudany atak, rzekła zimno do basiora.
~ To nie jest honorowe, rzucać się do ataku na osłabioną wilczycę. ~ mogłaby odejść, jednak to nie jest w jej stylu. Nie taką naukę przyjęła od swojej watahy. Obrała pozycję ataku i szybko odbiła się tylnimi łapami. Rzuciła się na Kahei'a swoimi pazurami.
~ To nie jest honorowe, rzucać się do ataku na osłabioną wilczycę. ~ mogłaby odejść, jednak to nie jest w jej stylu. Nie taką naukę przyjęła od swojej watahy. Obrała pozycję ataku i szybko odbiła się tylnimi łapami. Rzuciła się na Kahei'a swoimi pazurami.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
The member 'Nivis' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Tsh, nie udało się, jednak nie miał zamiaru rezygnować. Miał ułożony plan, którego musi się trzymać, a będzie miodzio. Usłyszawszy słowa wilczycy, po których zaraz nastąpił nieudany atak, zaśmiał się pod nosem:
- Nikt nie powiedział, że jestem honorowym "wilkiem". - Istotnie... Nie tracąc więcej czasu na rozmowy i zbędne dialogi, przystąpił do kolejnego ataku, miejmy nadzieję, że tym razem skutecznego.
- Nikt nie powiedział, że jestem honorowym "wilkiem". - Istotnie... Nie tracąc więcej czasu na rozmowy i zbędne dialogi, przystąpił do kolejnego ataku, miejmy nadzieję, że tym razem skutecznego.
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
The member 'Kahei' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Wadera zobaczywszy, że Kahei szykuje się do ataku, postanowiła nie zwlekać, a podjąć obronę. Spróbowała skoczyć w bok, tak, aby basior ją minął.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
The member 'Nivis' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Z wielką radochą w ślepiach, można nawet rzec, że zbyt wielką, zatopił zębiska w ciele wilczycy. Co za typ.
- Jeśli przeżyjesz... - w tym momencie odskoczył niczym sarenka... no dobra, mniej gracji w tym było - ...będę czekać na "rewanż". - Żeby nie powiedzieć "zemsta", wszak to tak... bezpośrednio brzmi. Przez moment myślał, gdzie zaatakować. Wodził wzrokiem to tu, to tam, łącznie z terenem, aby ostatecznie odbić się łapami i skierować zakrwawione kły w okolice szyi Nivis. Żadna nowość, zdawać by się mogło...
- Jeśli przeżyjesz... - w tym momencie odskoczył niczym sarenka... no dobra, mniej gracji w tym było - ...będę czekać na "rewanż". - Żeby nie powiedzieć "zemsta", wszak to tak... bezpośrednio brzmi. Przez moment myślał, gdzie zaatakować. Wodził wzrokiem to tu, to tam, łącznie z terenem, aby ostatecznie odbić się łapami i skierować zakrwawione kły w okolice szyi Nivis. Żadna nowość, zdawać by się mogło...
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
The member 'Kahei' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Wadera jęknęła, czując jak jego kły zatapiają się w jej ciele. Wiedziała doskonale, że samiec jest silniejszy, jednak nie podda mu się. Próbowała wyszarpnąć się mu. Choć będzie to pewnie bardzo bolesne, aczkolwiek musi zaryzykować. Wcześniej jednak powiedziała beznamiętnie.
~ Mam nadzieję, że tak się nie stanie. ~ o który fragment wypowiedzi Kahei'a chodziło Nivis? Niewiadomo.
~ Mam nadzieję, że tak się nie stanie. ~ o który fragment wypowiedzi Kahei'a chodziło Nivis? Niewiadomo.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
The member 'Nivis' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Pochwyciwszy wilczycę za szyję, planował zakończyć to wszystko. Rzecz jasna nie obyło się bez coraz to głębszych ran... Nivis. Miał zamysł, aby wyrzucić bidulkę w miarę fizycznych możliwości gdzieś na bok, w "coś". Tak też zrobił, czy raczej postanowił podjąć próbę wykonania tejże czynności.
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
The member 'Kahei' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
Wadera ostatkiem sił próbowała powstrzymać basiora. Sama nie wiedząc dokładnie co ma w takiej sytuacji uczynić. Domyślała się, że to koniec. Była wściekła na Kahei'a, iż wykorzystał to, że Nivis jest osłabiona. Postąpił nieuczciwie, lecz wilczyca nie miała zamiaru mu tego mówić. Ba! Nie miała ochoty nic mu mówić.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Puszcza [temat na wyprawę]
The member 'Nivis' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Strona 11 z 12 • 1, 2, 3 ... , 10, 11, 12
Strona 11 z 12
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach