Śnieżny Szczyt
+10
Narkomanthik
Räum
Nenille
Kahei
Lethys
Icy
Inter
Rahnai
Nivis
Savrael
14 posters
MoonCall :: Kraina :: Łańcuch Górski
Strona 4 z 19
Strona 4 z 19 • 1, 2, 3, 4, 5 ... 11 ... 19
Re: Śnieżny Szczyt
Kahei miał nieco inne podejście do własnej śmierci. Właściwie zabrzmi to dziwnie, bo on tak naprawdę nie przyjmował do wiadomości tego, że kiedyś ktoś może go zabić. Utrwaliło się to w nim do tego stopnia, że czasami sam prowokuje różne niebezpieczne sytuacje, przykładowo akcja z niedźwiedzicą, która ponoć miała być testem dla towarzyszy. Trudno powiedzieć tak naprawdę co on sobie myśli postępując w ten sposób, dosłownie bawiąc się ze śmiercią niczym z dobrym przyjacielem.
Cóż, na pewno odbierał przeciwnika jako irytującego cholernika i na pewno nie raz podczas tej krótkiej znajomości miał ochotę ukręcić mu łeb. Pomimo tego nie można przewidzieć co tak naprawdę zrobi. Właściwie nawet nie wygrał, walka wciąż trwa, wiec wszystko może się zdarzyć.
Sama reakcja Szarego na kolejny udany atak nie była już niczym szczególnym, po prostu pociągnął parę razy za tylną kończynę przeciwnika, sprawdzając jego "stabilność". Tym razem nie odskoczył, a od razu przeskoczył szczękami wyżej - na wilcze udo. Być może właśnie zrobił błąd, kto wie?
Cóż, na pewno odbierał przeciwnika jako irytującego cholernika i na pewno nie raz podczas tej krótkiej znajomości miał ochotę ukręcić mu łeb. Pomimo tego nie można przewidzieć co tak naprawdę zrobi. Właściwie nawet nie wygrał, walka wciąż trwa, wiec wszystko może się zdarzyć.
Sama reakcja Szarego na kolejny udany atak nie była już niczym szczególnym, po prostu pociągnął parę razy za tylną kończynę przeciwnika, sprawdzając jego "stabilność". Tym razem nie odskoczył, a od razu przeskoczył szczękami wyżej - na wilcze udo. Być może właśnie zrobił błąd, kto wie?
Ostatnio zmieniony przez Kahei dnia Czw Kwi 28, 2011 2:11 pm, w całości zmieniany 1 raz
Re: Śnieżny Szczyt
The member 'Kahei' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Śnieżny Szczyt
Istotnie, tym razem rahnaiowy przeciwnik popełnił błąd. Syna północy nie tak łatwo było bowiem zwalić z nóg, a i on sam nie zamierzał biernie czekać, aż przeciwnik dogryzie mu się tam, gdzie nie powinien. Korzystając więc z adrenaliny, która tymczasowo minimalizowała odczuwanie bólu, Rahnai szarpnął łapą raz i drugi, zamierzając posłać przeciwnika z rozmachu hen, jak najdalej.
Wracając zaś do kwestii ambitnych, skoro już je poruszyliśmy - skądu Rahnaia ten strach przed śmiercią? Fakt, sporo widział, ale ci, którzy umierali na jego łapach, byli... szczęśliwi? Pamiętał, że odchdzili z uśmiechami na pyskach. Może więc "tam" nie było tak źle? Może. Ale on nie wierzył. Po prostu.
Zaatakował więc, chcąc-niechcąc ciągnąc tę walkę.
Wracając zaś do kwestii ambitnych, skoro już je poruszyliśmy - skądu Rahnaia ten strach przed śmiercią? Fakt, sporo widział, ale ci, którzy umierali na jego łapach, byli... szczęśliwi? Pamiętał, że odchdzili z uśmiechami na pyskach. Może więc "tam" nie było tak źle? Może. Ale on nie wierzył. Po prostu.
Zaatakował więc, chcąc-niechcąc ciągnąc tę walkę.
Rahnai- Wilk
- Liczba postów : 150
Jest z nami od : 26/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Śnieżny Szczyt
The member 'Rahnai' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Śnieżny Szczyt
Istotnie. Za błędy się płaci, więc dostał za swoje. Odskoczył, tudzież został odepchnięty jak i zraniony, gdyż nie miał - a nawet nie mógł - zamiaru bawić się w odparcie ataku. O dziwo nie wydał z siebie ni warknięcia, obwieszczającego wszem i wobec, że nie spodobał mu się ten czyn, ogólna sytuacja, sam fakt, że ON został ZRANIONY. Raz przez to już przechodził, walka wtedy nie była "na poważnie", a i tak przypłacił to utratą wzroku w jednym z oczu. Co prawda mógłby postąpić teraz nieco nie fair i wyleczyć swoje rany z pomocą ziółek, jednak jedyne co zrobił to ponowiony atak - znowu w zad. Co on się tego tyłka tak uczepił...?
Re: Śnieżny Szczyt
The member 'Kahei' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Śnieżny Szczyt
Dobra, raz go trafił. Przynajmniej nie odda tej walki walkowerem. Z każdą chwilą był jednak coraz bardziej zmęczony, a więc i coraz bardziej skłonny do ucieczki w odpowiedniej chwili. Trudno, niech sobie mówią, co chcą. Że tchórz. Że łamaga. Że uciekinier. Nic go to nie obchodzi. Był zmęczony. Jak diabli.
Swoją drogą, co to za maniery? Ledwo się tu pojawił, NIC od nich nie chciał, a ci już do niego z łapami. Nie do pomyślenia, naprawdę. I żeby jeszcze był w pełni sił. Żeby stwarzał zagrożenie. Ale nie. Oni dokopywali (prawie) leżącemu. Wstyd i hańba. Szkoda, że inni nie myślą tak, jak on.
W każdym razie, został jeszcze na placu boju. Jeszcze. Póki da radę, to zostanie. A potem się zobaczy. Powoli schodząc w taktykę defensywną, znów przymierzył się do zablokowania ciosu.
(EDIT. Swoją drogą, ja już się zmywam. Zróbmy kolejną zawiechę, ok? Odpiszę albo jutro, albo w sobotę. Ale odpiszę. xd)
Swoją drogą, co to za maniery? Ledwo się tu pojawił, NIC od nich nie chciał, a ci już do niego z łapami. Nie do pomyślenia, naprawdę. I żeby jeszcze był w pełni sił. Żeby stwarzał zagrożenie. Ale nie. Oni dokopywali (prawie) leżącemu. Wstyd i hańba. Szkoda, że inni nie myślą tak, jak on.
W każdym razie, został jeszcze na placu boju. Jeszcze. Póki da radę, to zostanie. A potem się zobaczy. Powoli schodząc w taktykę defensywną, znów przymierzył się do zablokowania ciosu.
(EDIT. Swoją drogą, ja już się zmywam. Zróbmy kolejną zawiechę, ok? Odpiszę albo jutro, albo w sobotę. Ale odpiszę. xd)
Ostatnio zmieniony przez Rahnai dnia Czw Kwi 28, 2011 3:00 pm, w całości zmieniany 1 raz
Rahnai- Wilk
- Liczba postów : 150
Jest z nami od : 26/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Śnieżny Szczyt
The member 'Rahnai' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Śnieżny Szczyt
Wadera przyglądała się pojdynkowi. Ojej.. Oba basiory zaciekle walczą i chyba żaden z nich nie zamierza się poddać. OJednak jej uwagę znów przykuł jenot, więc podziękowała skinieniem łba i chwyciwszy rumianek w zęby - wybiegła. *nmjt*
Nenille- Wilk
- Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 26
Re: Śnieżny Szczyt
Swoją drogą on też nie był w pełni sił, wszak nim dołączył do walki stoczył wcześniej jeszcze jedną z dość irytującymi stworzeniami. Stąd jego nowy imidż "Krwawego Kahei'a".
W każdym razie jego atak został odparty, jednak nie miał zamiaru rezygnować z ponowienia go. Tak też zrobił. Kto wie, może to właśnie Kahei będzie tym przegranym?
/proste posty rox!
W każdym razie jego atak został odparty, jednak nie miał zamiaru rezygnować z ponowienia go. Tak też zrobił. Kto wie, może to właśnie Kahei będzie tym przegranym?
/proste posty rox!
Re: Śnieżny Szczyt
The member 'Kahei' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Śnieżny Szczyt
Jak było do przewidzenia, Rahnai musiał się chwilowo wycofać do defensywy. Cóż, bywa. Może potem los się jeszcze do niego uśmiechnie. Na razie jednak musiał przede wszystkim przetrwać, żeby dać losowi jakąkolwiek, najmniejszą chociażby szansę.
Znów więc podjął próbę bloku i tyle.
(proste posty pisane na telefonie rox xd)
Znów więc podjął próbę bloku i tyle.
(proste posty pisane na telefonie rox xd)
Rahnai- Wilk
- Liczba postów : 150
Jest z nami od : 26/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Śnieżny Szczyt
The member 'Rahnai' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Śnieżny Szczyt
/ ooo, od razu mi z tym lepiej, że nie ja jedna będę pisała krótko
Jego szczęki raz jeszcze wgryzły się w wilka, paskudząc jego śnieżnobiałą sierść ponownie. Wszystko stawało się już takie monotonne, wszystko działo się już w określonym schemacie... ale czy na pewno? Czy Kahei może być już pewny zwycięstwa? Może znów przecenia swoje możliwości, za to nie docenia przeciwnika?
Raz jeszcze, dla pewności, odskoczył od wilka tylko po to, żeby zaraz wymierzyć mu kolejny cios... tym razem za cel obrał sobie jego łeb.
Jego szczęki raz jeszcze wgryzły się w wilka, paskudząc jego śnieżnobiałą sierść ponownie. Wszystko stawało się już takie monotonne, wszystko działo się już w określonym schemacie... ale czy na pewno? Czy Kahei może być już pewny zwycięstwa? Może znów przecenia swoje możliwości, za to nie docenia przeciwnika?
Raz jeszcze, dla pewności, odskoczył od wilka tylko po to, żeby zaraz wymierzyć mu kolejny cios... tym razem za cel obrał sobie jego łeb.
Re: Śnieżny Szczyt
The member 'Kahei' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Śnieżny Szczyt
Przybył z powrotem do tego miejsca, jednakże teraz miał zupełnie inny cel - odnalezienie nory. Zleceniodawca miał znajdować się właśnie tam, a ćma zaczynala go powoliirytować, tym bardziej, że właśnie zdychała w jego pysku. W końcu, po dość długich poszukiwaniach odnalazł norę z widokiem na pole walki białego basiora i tego szarego, który chciał im wtedy pomóc. Wilk zauważył jenota i od razu podszedł do niego.
- Oto ćma - powiedział to dopiero, gdy wypluł ją tuż przed łapy zwierzęcia.
- Czy można jeszcze gdzieś jakieś znaleźć? - spytał, przekrzywiając łeb.
- Oto ćma - powiedział to dopiero, gdy wypluł ją tuż przed łapy zwierzęcia.
- Czy można jeszcze gdzieś jakieś znaleźć? - spytał, przekrzywiając łeb.
Re: Śnieżny Szczyt
Przybiegł czym prędzej, cały oblepiony w pajęczynach i kokonach. Na pysku natomiast spoczywała mu żałośnie trzepocząca skrzydełkami ćma. -ARHRRRR...- Podbiegł do jenota. Łapą strzepnął z siebie nocnego motyla. Następnie zaczął się turlać po śniegu i czyścić z pajęczyn. Oczywiście przez to nie był idealnie czyściutki czy coś w tym stylu - było to szybkie, z nieukrywaną niechęcią. Wrócił do Krgara. -Teraz poproszę swoją nagrodę. Za wcześniejszego.. yy.. skrzydlatka też.- Zamruczał.
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Re: Śnieżny Szczyt
O nie, tak dobrze nie ma. Nie da się od razu pokonać. I wara od jego łba! Mamrocząc pod nosem dziecięcą mantę skuś baba na dziada, skuś baba na dziada... SKUSIŁ!, odtrącił od siebie łapę przeciwnika, nie pozwalając mu nawet paluszkiem tknąć dumnego łba.
Zaraz potem sam przystąpił do ataku. No co, może jeszcze raz się uda, hm? Zawsze warto próbować. Zamierzył się więc łapą na te przebrzydłe ślepia basiora, licząc na to, że kiedyś wreszcie ich dosięgnie.
(masz, Kahei, jeszcze jeden post bonusowy xP Krótki, bo krótki, no ale. A teraz naprawdę - do jutra xd)
Zaraz potem sam przystąpił do ataku. No co, może jeszcze raz się uda, hm? Zawsze warto próbować. Zamierzył się więc łapą na te przebrzydłe ślepia basiora, licząc na to, że kiedyś wreszcie ich dosięgnie.
(masz, Kahei, jeszcze jeden post bonusowy xP Krótki, bo krótki, no ale. A teraz naprawdę - do jutra xd)
Ostatnio zmieniony przez Rahnai dnia Czw Kwi 28, 2011 5:35 pm, w całości zmieniany 1 raz
Rahnai- Wilk
- Liczba postów : 150
Jest z nami od : 26/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Śnieżny Szczyt
The member 'Rahnai' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Śnieżny Szczyt
Wygłodniały, widząc, że ciem mu nie zbraknie, natychmiast pożarł tą ofiarowaną przez Lethysa. I tak, mlaskając w najlepsze, obserwował wilki, które przychodziły na audiencję. Zachwycony tym faktem, poczuł jak jego i tak rozbudowane ego, jeszcze wzrasta.
- Kiedyś były wszędzie, a teraz... Najwyraźniej ktoś chce mnie stąd wyrzucić i wybija każdą ćmę, którą napotka. Sam, dawno żadnej nie widziałem, dlatego poprosiłem was o pomoc - odpowiedział Czarnemu. - Ach! Oczywiście powodem była też złamana łapa... - dodał, gdy przypomniał sobie treść liściku, który umieścił.
Podniósł się niechętnie, położył przed nosem Lethysa rumianek, a potem przykleił dwa identyczne kwiatki do pyska Mestora. Pajęczyna cudownie się lepiła!
- Kiedyś były wszędzie, a teraz... Najwyraźniej ktoś chce mnie stąd wyrzucić i wybija każdą ćmę, którą napotka. Sam, dawno żadnej nie widziałem, dlatego poprosiłem was o pomoc - odpowiedział Czarnemu. - Ach! Oczywiście powodem była też złamana łapa... - dodał, gdy przypomniał sobie treść liściku, który umieścił.
Podniósł się niechętnie, położył przed nosem Lethysa rumianek, a potem przykleił dwa identyczne kwiatki do pyska Mestora. Pajęczyna cudownie się lepiła!
Krgar- Jenot
- Liczba postów : 86
Jest z nami od : 25/04/2011
Zdrowie :
Siła : 5
Zręczność : 30
Re: Śnieżny Szczyt
Zrobił minę dziecka, które dostało właśnie cukierka. -Dziąąąkuję.- Mlasnął. Teraz wyglądał naprawdę 'dżapancko'. No, szacun - rumiany panicz. I to nie byle jaki - wilczy. Zrobił dwa okrążenia wokół jenota, przyglądając się przez chwilę walczącemu Naleśnikowi. To zaczęło go lekko niepokoić. Z tego wszystkiego padł nagle na bok i zasnął. Bam bum bim.
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Re: Śnieżny Szczyt
Skinął łbem z wdzięczności.
- Więc będę szukał ich dalej. Niedługo wrócę z kolejną - uśmiechnął się szeroko po czym odszedł *nmgt*
- Więc będę szukał ich dalej. Niedługo wrócę z kolejną - uśmiechnął się szeroko po czym odszedł *nmgt*
Re: Śnieżny Szczyt
Nic z tego, po raz kolejny ślepia nie zostały tknięte, widocznie bardzo tego nie chcą... albo nad Kahei'em czuwa jakiś demon dobra, niepozwalający mu całkowicie oślepnąć?
W każdym razie zadowolony kolejnym pudłem przeciwnika, sam miał zamiar odpłacić mu się capnięciem w łeb... tak przypuszczano, bowiem Szary raz jeszcze rzucił się w stronę łba, jednak nieoczekiwanie w pewnym momencie - a konkretniej, kiedy był bardzo blisko przeciwnika - zrobił gwałtowny zwrot w bok, mając zamiar ucapić raz jeszcze jego szyję.
W każdym razie zadowolony kolejnym pudłem przeciwnika, sam miał zamiar odpłacić mu się capnięciem w łeb... tak przypuszczano, bowiem Szary raz jeszcze rzucił się w stronę łba, jednak nieoczekiwanie w pewnym momencie - a konkretniej, kiedy był bardzo blisko przeciwnika - zrobił gwałtowny zwrot w bok, mając zamiar ucapić raz jeszcze jego szyję.
Re: Śnieżny Szczyt
The member 'Kahei' has done the following action : Generator Losowy
'Kość 50-ścienna' :
'Kość 50-ścienna' :
Re: Śnieżny Szczyt
Nagle się obudził. -TAK! WIEM!- Krzyknął tylko triumfalnie i wybiegł.
*zt*
*zt*
Mestor- Wilk
- Liczba postów : 387
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Strona 4 z 19 • 1, 2, 3, 4, 5 ... 11 ... 19
MoonCall :: Kraina :: Łańcuch Górski
Strona 4 z 19
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach