MoonCall
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Spróchniały pień

+7
Räum
Narkomanthik
Inter
Kahei
Kamira
Nenille
Savrael
11 posters

Strona 1 z 9 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Go down

Spróchniały pień Empty Spróchniały pień

Pisanie by Savrael Pon Kwi 18, 2011 1:52 pm

Niewiarygodnie duża średnica pnia jest jedynym świadectwem istnienia niegdyś potężnego drzewa, zwanego "sercem" lub "opiekunem" lasu. I choć jego majestat musiał ulec niszczącemu działaniu czasu, ta niepozorna pozostałość wciąż stanowi jeden z ważniejszych punktów orientacyjnych.

Pień porośniętym mchem i grzybami stał się domem dla wielu owadów i ślimaków.






Savrael
Administrator

Liczba postów : 718
Jest z nami od : 16/04/2011
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue0 / 1000 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue


https://mooncall.forumpl.net

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Nenille Sro Kwi 27, 2011 1:32 pm

Wadera przyszła z nosem przy ziemi. Nie była tu wcześniej. Nagle, dostrzegła spróchniały pień i przyjrzała mu się badawczo w poszukiwaniu owada.
Nenille
Nenille
Wilk

Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 20
Zręczność : 26

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Nenille Sro Kwi 27, 2011 1:54 pm

Hm, wadera zapewne odeszłaby już teraz, wiedziała przecież, że owady te są nocnymi stworzeniami i raczej unikają światła dziennego. Więc większą szansę na jego znalezienie miałaby właśnie wieczorem. Lecz wtem, uwagę samicy przyciągnęła mała ziemna nora, a przed nią.. oho, ćma! Tak, to jest to! Ostrożnie zniżyła łeb, by ją chwycić, lecz nagle do jej uszu dotarł głośny, ostrzegawczy syk. Spojrzała z lekkim niepokojem w kierunku jego źródła i ujrzała... węża. No, cóż, to było do przewidzenia. Ech... Odsunęła się kawałek, nie chcąc niepokoić gada, a tym bardziej - sprowokować go do ataku. No i poskutkowało. Wąż począł pełznąć w kierunku nory, lecz nie zniknął jeszcze w jej wnętrzu.
Ale dlaczego broni ćmy? Czyżby mu na niej zależało? Nie, to niedorzeczne.. Węzę mają inne upodobania odnośnie jedzenia, a gad z pewnością nie broni nocnego motyla umyślnie. Coś musi być nie tak...
Pewnie po prostu ćma wylądowała przy norze w poszukiwaniu cienia, a jaskrawy wąż nawet nie zwrócił na nią większej uwagi. Zaś intruzka w postaci wilczycy, która bezczelnie się panoszy przy jego włościach, wyraźie go zaniepokoiła. To jedyne logiczne przypuszczenie, jakie udało się waderze wysunąć. Wąż moze być jadowity, więc najlepiej byłoby go jakoś bezpiecznie odciągnąć...
Nenille zlustrowała dokładnie otoczenie swym przenikliwym spojrzeniem w poszukiwaniu czegoć, czym takiego typu zwierzę chętnie by się pozywiło. W tym wypadku - myszy. Ale skąd ona u licha wytrzaśnie teraz taką mysz? W dodatku istnieje obawa, że ćma w każdej chwili odleci, a sama wilczyca zostanie z pustymi łapami.
Chyba, że... Poczeka, aż wężowi zrobi się za gorąco. Gady są zmiennocieplne, co oznacza, że w końcu wpełznie do swej kryjówki, by zaznać chłodu. Ale co, jeżeli przypadkiemzmiażdzy ćmę? Albo - co gorsza - ta wleci za nim?
O, nie, nie, nie, Nen nie mogła na to wszystko pozwolić. Najlepsza była wersja z przynętą w postaci gryzonia, ale wilkom niestety trudniej jest takowe złapać, niżeli słowom czy lisom. Te są bardziej przystosowane do takich łowów. Mają doskonały słuch, a sowa dodatkowo może użyć jeszcze skrzydeł i poderwać się do lotu.
- Myśl, Nenille, myśl! - mruknęła do siebie nerwowo, zaciskając jednocześnie powieki.
Nagle rozwarła je. Chyba miała pewien pomysł. Czym prędzej odwróciła się i wybiegła. Wiedziała, że nie zostało jej zbyt wiele czasu. *nmjt*
Nenille
Nenille
Wilk

Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 20
Zręczność : 26

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Nenille Sro Kwi 27, 2011 2:17 pm

Wbiegła z powrotem, trzymając w pysku kilka kawałków mięsa. Skąd je miała? Z klanowej zdobyczy, ot co. Cóż, zdawała sobie sprawę, że węże mimo wszystko bardziej gustują w gryzoniach, ale... Warto spróbować.
Samica poczęła zbliżać się do nory gada ostrożnie i z każdym krokiem - właściciel ów nory wydawał się coraz bardziej poddenerwowany. W końcu zaczął syczeć. Coraz głośniej. To było ostrzeżenie, którego treść brzmiała mniej więcej tak: "Nie zbliżaj się, bo pożałujesz!", "Odejdź, jeśli ci życie miłe!", "Zobaczysz, jak podejdziesz bliżej, to cię ukąszę!".
Zapewne ktoś by się zapyta... Czy Nenille się bała? Otóż odpowiedź jest prosta - tak. Tylko głupi by się w tej sytuacji nie bał. Strach jest pwnego rodzaju przewodnikiem, mówiący nam o tym, czego należy unikać, jeżeli chcemy pożyć jak najdłużej.
Ale czasem trzeba się przełamać. Niestety.. Często barira ta jest zbyt twarda, by ją rozbić, ale wilczycy całkiem nieźle szło.
Stąpała powoli, łapa za łapą. Z każdym krokiem czuła się coraz mniej pewnie, ale.. Musi to zrobić! Po prostu musi...
Wreszcie przystanęła, dość blisko węża, ale w stoosunkowo bezpiecznej odległości, czyli na oko znajdowała się około 3 metry od zagrożenia. Zniżyła powoli łeb, nie odrywając wzroku od wciąż syczącego właściciela nory.
Nenille ostrożnie wypluła jeden kawałek mięsa, po czym poczęła się wycofywać, co jakiś czas wypluwając kolejną małą porcję żarełka.
Wąż przyjrzał się badawczo poczynaniom wilczycy, i kiedy ta oddaliła się wystarczająco daleko, zbliżył się ostrożnie do pierwszego kawałka. Przestał syczeć. Wysunął język, by zbadać dokładnie to, co przed nim się znajduje, aż w końcu otworzył paszczę i połknął mięso w całości.
Z tą samą ostrożnością, podpełzł do następnej porcji jedzenia i po zbadaniu jej, uczynił dokładnie tak samo jak wcześniej. Przy trzecim kawałku był już mniej ostrożny. Nadal sprawdzał, czy to, co leży przed nim, jest faktycznie mięsem, ale nie robił tego już tak pieczołowicie.
W międzyczasie, wadera obeszła spożywającego smakołyki gada szerokim łukiem, by zaraz potem dostać się do upragnionej ćmy. Poruszała się niemal bezszelestnie. Była coraz bliżej, i bliżej.. Wreszcie, dotarła do celu. Ostrożnie wysunęła łapę w kierunku owada i... cap!
Udało się! Udało się! W jednej chwili ucieszyła się tak niezmiernie, że aż zamierzała podskoczyć z radości. No, teraz w spokoju może przyjrzeć się swojej - prawdopodobnie - zmiażdżonej już nieco zdobyczy.
Otworzyła dłoń z uścisku, lecz.. była pusta. Naprawdę. Ćma zdążyła uciec. A, niech to! Nenille rozejrzała się nerwowo dookoła, lecz nie ujrzała upragnionego owada. Spanikowała. ale tylko wewnętrznie, gdyż wyraz pyska samicy był kamienny - jak zawsze. No, prawie zawsze.
Zaczęła chodzić dookoła w poszukiwaniu nocnego motyla, lecz wtem zauważyła, że ten siedzi spokojnie na drzewie. W dodatku niezbyt wysoko. Z łatwością można dosięgnąć go nawet łapą.
Wadera pryczaiła się i podeszła nieco bliżej wcześniej wspomnianego drzewa. Tym razem musi się udać..
Wytężyła wzrok, mrużąc oczy i skupiając się tylko i wyłącznie na ćmie. W końcu - wybiła się od tylnych kończyn i dwoma susami dopadła celu. Przymiażdżyła łapą nieszczęsnego owada, a następnie odsunęła się, sprawdzając stan 'ofiary'. No, trochę się zmiażdżyła i najprawdopodobniej już nie żyje, ale poza tym wszystkoinne jest w porządku. Zadowolona z siebie Nen, wytruchtała wraz ze zdobyczą, uprzednio ominąwszy węża szerokim łukiem. *nmjt*
Nenille
Nenille
Wilk

Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 20
Zręczność : 26

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Kamira Sob Kwi 30, 2011 11:41 am

Przybyła tu wyczuwając zapach znajomej jej wilczycy, chociaż głównie to włóczyła się poznając coraz to nowsze tereny. Uniosła lekko głowę do góry węsząc w powietrzu i upewniając się, że prócz paru małych żyjątek które na jej widok na pewno nie wylezą ze swoich nor, jest tu sama. Zerknęła na pień. Niesamowite, ale mimo wszystko to jednak Czas jest niepodzielnym królem i władcą nas wszystkich. Odrobinę przerażające co może z tobą zrobić. Przy tych swoich filozoficznych rozmyślaniach, dopiero teraz dostrzegła ślicznie wyrośnięty rumianek nieopodal. Podeszła do nich i mimowolnie uśmiechnęła się. - No i właśnie nadszedł wasz czas.- Mruknęła niby to do kwiatków, wcale nie spodziewając się ich odpowiedzi i zerwała oba rumianki.



2x rumianek pospolity zebrany.
Kamira
Kamira
Wilk

Liczba postów : 132
Jest z nami od : 22/04/2011
Female
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue80 / 10080 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 14

http://www.we-will-see.blog.pl

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Kahei Nie Maj 01, 2011 9:51 pm

Nie mając nic lepszego do roboty, zapuścił się na te tereny. Właściwie znajdowały się nie tak daleko jego własnych, dlatego przez pewien moment pomyślał nad ich "zajęciem". Była to jednak ulotna myśl, przynajmniej na chwilę obecną. W swym miłosierdziu postanowił zostawić je dla innych.
Kiedy tak przechadzał się dookoła ogromnego pnia, zauważył, że wśród mchu rośnie dokładnie ta sama roślina, którą niedawno pożarł. Ta, która dodała mu sił. Bez wahania zerwał ją i trzymając w swych szczękach, rozejrzał się jakiś czas. Może jednak nie był tak miłosierny, bo podniósł tylną łapę i rozpoczął bardzo zajmujący proces oznaczania terenów. Kiedy skończył, odszedł.

/zt

1x mniszek lekarski zebrany.
Kahei
Kahei
Wilk

Liczba postów : 675
Jest z nami od : 18/04/2011
Male
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue88 / 10088 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 23
Zręczność : 30

https://mooncall.forumpl.net/t74-kiheitai

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Inter Pon Maj 02, 2011 6:16 pm

Basior czołgał się po okolicy, aż nagle uderzył w coś łbem. Niezbyt zadowolony z takiego obrotu sytuacji wstał i spojrzał na uschnięty pień. Czy racej spróchniały, bo jak wiadomo pnie nie schną.
- Narko? - zawołał by upewnić się że wadera za nim idzie. Bądź nie idzie, zależy. Młody wyczuł zapach watahy Kahai'a. Być moze nie powinien tutaj przebywać? Rozejrzał się nerwowo. Woń nie była strasznie świeża, dzisiejszego dnia nikt tutaj nie zaglądał, jednak Intera nie opuszczało poczucie zagrożenia. Obwąchał dokładnie pień, który był dość ciekawym znaleziskiem biorąc pod uwagę jego ogromną wielkość.
-Narkomathik! Choćże tu! - zawołał ponownie wzywając waderę. Nie zdawał sobie sprawy z tego że może to przywołać wilki z watahy fioletowogrzywego samca.
Inter
Inter
Wilk

Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Male
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue60 / 10060 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Narkomanthik Pon Maj 02, 2011 6:33 pm

-Jestem, jestem. Cicho bądź.- Ofuknęła go także czując się w jakby niebezpieczeństwie, Wyczuwała woń, która była silna. Kto wie co może strzelić ich watasze do łba? Zwłaszcza, że Narkomanthik nie może być neutralna, mimo, że mają pakt z ich watahą.
-Fajny pień.- Stwierdziła zaglądając do środka. I pam! Ujrzała mnóstwo kroczących owadów, w tym mrówki. Tyknęła pare łapą, a one wlazły a nią gromadą. BLEEH!
Szybko zaczęła wstrząsać kończyną, aby je zrzucić. Na szczęście udało się jej. Uch. Puff.
Narkomanthik
Narkomanthik
Wilk

Liczba postów : 170
Jest z nami od : 23/04/2011
Female
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 12
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Räum Pon Maj 02, 2011 6:36 pm

I rzeczywiście zwabił. Bo kto pierwszy mógł usłyszeć jego darcie się, jeśli nie klanowy szpieg? Zmrużyła ślepia skryta pomiędzy pniami i obserwowała poczynania białego wilka nie zamierzając wyjść ze swojej kryjówki - przynajmniej na razie. We łbie cały czas pobrzmiewały jej wczorajsze słowa, zastanawiała się więc dlaczego łamali postanowienia paktu, które przecież same ustanowili. W dodatku zaraz przylazła ta inna wilczyca, która zaczęła wymachiwać łapą by pozbyć się mrówek. Czarna wadera na ten widok uniosłaby brwi, gdyby je miała, a do jej łba wdarły się pytania typu "Jak ona przetrwała na tym świecie, skoro mrówek się brzydzi?", bo przecież mrówki były wszędzie.
Räum
Räum
Wilk

Liczba postów : 203
Jest z nami od : 21/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 8

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Inter Pon Maj 02, 2011 6:54 pm

/ wybaczcie, trza było napisać na gadu, kurka rurka.

Basior zaśmiał się widząc jak małe owady wchodzą na łapę wadery,a ta otrzepuje się z nich desperacko.
- Nie zjedzą cię przecież- mruknął nieświadomy obecności Raum kryjącej się gdzieś w krzakach.
- Fajnie tu, prawda? - uśmiechnął się ponownie i uderzył Nerkowatą lekko w łeb, by przestała tak hałasować,mimo że sam przed chwilą darł się wniebogłosy.
Inter
Inter
Wilk

Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Male
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue60 / 10060 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Narkomanthik Pon Maj 02, 2011 7:14 pm

-Wiesz co, nie czuję się tu bezpiecznie.- Mruknęła gorączkowo rozglądając się po krzakach. Olała mrówy, choć kąsały ją wszędzie gdzie się da. Idiotyczny to był pomysł wchodząc na ich tereny, bardzo idiotyczny. Ponownie się rozejrzała.
Zniżyła łeb i położyła uszy ku sobie. Nie no, ona normalnie coś tu czuje, coś idiotycznego, ale czuje.
A może jej się tylko zdaje? Tak, zapewne zdaje.
Uniosła łeb i wpatrzyła się ponownie w pień. Pacnęła go łapą. Ten się zachwiał. Pacnęła go jeszcze raz... i nagle zaczął się turlać.
-Ironia losu, chcesz być cicho, a jesteś głośno.
Narkomanthik
Narkomanthik
Wilk

Liczba postów : 170
Jest z nami od : 23/04/2011
Female
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 12
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Inter Pon Maj 02, 2011 7:20 pm

Pień był wielki, gruby do tego przymocowany mchem do powierzchni, na pewno od niewinnego pacnięcia łapą nie mógł się przesunąć, a tum bardziej sturlać w dół nie istniejącego zbocza, bowiem miejsce to straciłoby całkowicie swój sens.
- Ja też nie, ale zapach wilków z Kahietai czy jak oni się zwą jest dość.. stary. Znaczy mam na myśli że dzisiaj nikt tu prawdopodobnie nie zaglądał. Nie wyczuwam też tego zapachu wszędzie, zapewne nie jest to ziemia należąca do nich, a tylko tędy przechodzili. Inter oblizał nos i zaczął badać strukturę drzewa, a raczej jego kory i powąchał mech, jakby szukając ziól czy czegoś.
Inter
Inter
Wilk

Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Male
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue60 / 10060 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Räum Pon Maj 02, 2011 7:26 pm

Przyglądała się Narkomanthik rozglądającej się dookoła jak spłoszony królik, jednak nie poczuła się ani trochę zmartwiona. Po prostu nie było najmniejszych szans by mogła ją dostrzec, była zbyt dobrze ukryta i wprawiona w tym co robi.
A kiedy pień się zachwiał osiągnęła chyba szczyt zdziwienia. Mimowolnie skupiła się na próbie rozwiązania jakim cudem pień trzymający się ziemi wszystkimi korzeniami mógł się zachwiać. Czyżby te tereny zostały przejęte przez korniki, które postanowiły sobie nieco to i owo podjeść? Położyła po sobie uszy, po czym ponownie je rozprostowała nadal nie ujawniając swojej obecności.
Räum
Räum
Wilk

Liczba postów : 203
Jest z nami od : 21/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 8

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Inter Pon Maj 02, 2011 7:42 pm

Mimo że to, co zrobi teraz Inter nie będzie za bardzo zgodne z zasadami, to userka postaci postanowiła rozkręcić fabułę. Inter , skończywszy oględziny barka zaczął iść przed siebie, dokładnie w miejsce gdzie czaiła się Rahum. nie był świadomy jej obecności, gdyby przeszedł kilka kroków dalej.. N nieszczęście wadery zahaczył o jej czarną łapę i runął do przodu lądując pyskiem w krzakach. Plując liśćmi, wstał by dowiedzieć się co go tak urządziło. Dojrzał kończynę Rahum. - E..? - otworzył oczy, zdziwiony obecnością wadery. - hej? - rzucił krótko, nie będąc w stanie powiedzieć nic więcej. Obecność Raum zaszokowała go doszczętnie, tak bardzo chciał się z nią spotkać i trach! Wyrosła mu niemalże spod ziemi.
Inter
Inter
Wilk

Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Male
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue60 / 10060 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Räum Pon Maj 02, 2011 7:49 pm

Uznajmy zatem, że Raum specjalnie mu tą łapę postawiła, gdyż w tym momencie Inter totalnie rujnował całą fabułę postaci, która miała być szpiegiem idealnym i niemożliwym do wykrycia. Rzuciła mu nieco pogardliwe spojrzenie wychodząc z ukrycia i odeszła dalej tym samym okrążając oba wilki.
- Jeżeli chcesz ich bezpieczeństwa, proponuję, aby nie wkradali się, ani nie przebywali na naszym terytorium.
Słowo w słowo powtórzyła wypowiedź Nivis z ustalania paktu.
- Zgadzam się z koleżanką. Wy omijacie nasze tereny, my wasze.
Kolejny krok i następny. Kolejne okrążenie, kolejne chłodne spojrzenie.
- Tak. Żadnego szpiegowania, prowokowania czy bezpodstawnych ataków.
Usiadła na ziemi, a z jej ślepi na pewno nie można było wyczytać by była zadowolona. Nie, wręcz przeciwnie wyglądała na wyjątkowo niezadowoloną. Powtórzyła idealnie w odpowiedniej kolejności słowa Nivis, Rahnaia i Intera tylko dowodząc tego, że tam była.
Räum
Räum
Wilk

Liczba postów : 203
Jest z nami od : 21/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 8

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Inter Pon Maj 02, 2011 7:54 pm

Tak właśnie, jednak userka nie miała zamiaru pisać sama ze sobą, bowiem Narko pochłonięta była pisaniem na innym forum, nie chciała też aby Raum cały boży dzień przesiedziała w krzakach. Inter zmarszczył brwi - To nie są wasze tereny. Nie czuć tu wyraźnie waszego zapachu, nie przebywacie tutaj. - mruknął. Tak, to nie były tereny watahy Raum, więc sądził iż może tu przebywać. - Na przyszłość częściej oznaczajcie swoje ziemie. Tymczasem, zanim pójdę, bowiem nie chcę łamać paktu, chciałbym z tobą porozmawiać - wilk machnął lekko ogonem. - Nie mam pojęcia co się dzieję w okół nas, ale wciąż traktuję cię jako przyjaciółkę. Mam nadzieję że będziesz chciała pójść ze mną na neutralne tereny i wyjaśnić parę Spraw?-spytał pogodnym głosem, wciąż machajac lekko kitą.
Inter
Inter
Wilk

Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Male
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue60 / 10060 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Räum Pon Maj 02, 2011 8:05 pm

- Nie czujesz? Chociaż wasza wataha raczej nie ma typowych tropicieli, nie powinno mnie to dziwić. A skoro to rzekomo nie są nasze tereny, dlaczego chcesz stąd iść?
Była niemiła, najwyraźniej miała mu za złe... właściwie to chyba wszystko. Dołączenie do watahy, ustalenie tych dzikich warunków paktu.
- A mogę ci ufać? Przecież wy nam nie ufacie. Jesteśmy pionkami porozstawianymi na szachownicy przez króla.
Tak to była ironia. Okręciła się dookoła własnej osi niezdolna do dłuższego stania w bezruchu po dłuższym czajeniu się.
- A nie przepraszam... jeśli by się temu przyjrzeć to jestem raczej koniem, nie pionkiem.
Jakby to udowadniając wskoczyła zwinnie na jeden z pni patrząc na niego z góry. Z wyrzutem? Tak, chyba tak.
Räum
Räum
Wilk

Liczba postów : 203
Jest z nami od : 21/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 8

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Nenille Pon Maj 02, 2011 8:14 pm

Przechadzając się po Lesie Świetlików, właściwie bez większego celu, usłyszała jakieś głosy. Postanowiła więc to zbadać, lecz i tak owe głosy doskonale znała. A zwłaszcza jeden - na którym w tym momencie bardzo jej zależało.
Nie ukrywając się, wkroczyła śmiałym krokiem na teren kojarzony z pewnym charakterystycznym punktem - spróchniałym pniem.
I dostrzegła osobników, których się spodziewała. Lecz tak naprawdę miała sprawę do Raum.
- Dobry wieczór. - przywitała się łagodnym głosem, mającym na celu złagodzenie sytuacji. A ponadto.. Nen miała po prostu dobry humor. Obdarzyła obecnych serdecznym uśmiechem, a jej ogon poruszył się lekko na boki.
Nenille
Nenille
Wilk

Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 20
Zręczność : 26

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Inter Pon Maj 02, 2011 8:14 pm

Basior nie rozumiał jej zachowania, co co chodziło? Przecież watahy miały sojusz, nie prowadziły wojny.
- Chcę stąd iść ponieważ nie potrzebuję bezsensownych kłótni. Czuję tu wasz zapach sprzed.. 24 godzin? Jest go mało, ogólnie ciężko go wyczuć, jednak jeśli wy uznajecie tereny za swoje, nie mam zamiaru wchodzić wam w drogę. - Siadł na ziemi nie poznając tej nowej Raum.
- Ja nie ufam wam jako stadu, po ostatnich atakach Kaheia i jego nieprzewidywalnym zachowaniu, nikt nie zabronił mi spotykać się z waszymi członkami, i nikt nie powiedział że nie ufam wam wszystkim. Nie ufam przywódcy, a to on głównie reprezentuje stado. - obserwował ją uważnie, coś w środku niego pękło, stawał się.. zły? - Słuchaj, nie rozumiem cię. O co ci chodzi? Masz mi za złe za to ze nie dołączyłem do waszej watahy? Jak miałem tam dołączyć, skoro nie czułem się dobrze? Skakanie koło przywódcy jest bezsensowne. Skoro wam to pasuje, nie ma sprawy, nie zabraniam wam niczego.A ciebie wciąż traktuję jako przyjaciółkę, choć zaczynam się zastanawiać, czy nie popełniam błędu. - Obrócił się na pięcie i zaczął iść powolnym krokiem przed siebie. Nie oddalił się zbytnio, nie opuścił terenów drzewa.
Obrócił pysk, widząc Nen. - Witaj. - uśmiechnął się do niej lekko i skulił jedno ucho. Nie chciał żeby wszyło że ma złe zamiary i napada Raum na jej-nie-jej terytorium.
Inter
Inter
Wilk

Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Male
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue60 / 10060 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Räum Pon Maj 02, 2011 8:22 pm

- Przyjaciele nie mają wątpliwości.
Odpowiedziała krótko, a jej pysk wykrzywił się zupełnie jakby przed paroma sekundami otrzymała na tyle mocny cios, by nie mogła powstrzymać bólu. Widząc zbliżającą się Nenille skinęła jej pyskim i wstała ruszając w jej kierunku ze spuszczonym pyskiem. Strzygła uszami w niejakim zastanowieniu, po czym chwyciła jeden patyk i... rzuciła nim w Intera. Zanim by jej wtłukł czy cokolwiek schowała się błyskawicznie za Nenille wyglądając górą z zamiarem 'zbadania otoczenia'. Wtem jednak zaczęła się zastanawiać, czy przypadkiem nie ma jej do przekazania jakiejś misji, czy prośby.
- Coś do mnie? Mam poprowadzić grupę do polowania, czy też odszukać zagubionego członka watahy? Czy też zwykły spacer?
Zasypała ją pytaniami i zamachała ogonem mając nadzieję, że będzie mogła się do czegoś przydać.
Räum
Räum
Wilk

Liczba postów : 203
Jest z nami od : 21/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 8

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Nenille Pon Maj 02, 2011 8:29 pm

Choć kłótnia między przyjaciółmi była dość poważnym powodem do zmartwień - Nenille nie mogła ukryć rozbawienia, kiedy Raum rzuciła w Intera patykiem. Uśmiechnęła się więc szeroko, ale nie wydała z siebie żadnego dźwięku radości.
- Nie przesadzajcie... W końcu oboje darzycie siebie sympatią, prawda? Więc zapomnijcie o popełnionych przez was błędach i budujcie swoje relacje na nowo. Nie wracając już do przeszłości. - powiedziała to wszystko a jakże łagodnym głosem. Cóż, miała dar przekonywania, ale czy w tej sytuacji takie słowa wystarczą?
- Pogódźcie się. Już. - dopowiedziała już bardziej stanowczym tonem, odsuwając się na bok, a tym samym - odsłaniając biedną Raum, której się oberwie za rzucenie patykiem. D;
Póki co, Nen zignorowała jej pytanie o polowanie, misje, itd. Wyjaśni jej wszystko później, kiedy sytuacja się nieco ustabilizuje. Co jak co, ale teraz powinno się dbać o relacje między członkami dwóch watah, żeby pakt przetrwał jak najdłużej. A Nenille doskonale zdawała sobie z tego sprawę.
Nenille
Nenille
Wilk

Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 20
Zręczność : 26

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Inter Pon Maj 02, 2011 8:31 pm

Gdy dostał patykiem cała jego sylwetka automatycznie odwróciła się w stronę wilczyc. - Ja nie mam wątpliwości co do was, mam wątpliwości co do waszego przywódcy. - Powiedział dość cicho. Nie miał zamiaru jej oddawać, w końcu mieli się nie prowokować. Hah.
- Nigdy nie wątpiłem w ciebie czy Nennile, nawet Metor wydaje mi się przyjaznym wilkiem. Jedyne Kahei potrafi wydawać wam dziwne rozkazy. Właśnie w to wątpię, że Kahei w końcu was wszystkich pozabija, że wskoczycie za nim w przepaść, że schowa się za wami, gdy będziecie narażeni na największe niebezpieczeństwo i pozwoli wam ginąć jeden po drugim samemu będąc bezpiecznym. - Wbił wzrok w ziemię i obrócił pysk, nie chcąc przeszkadzać waderom w rozmowie.
Jednak te wcale nie rozmawiały, usłyszał swego rodzaju prośby białej wadery. Spojrzał na Raum, jakby żałując wypowiedzianych przez sekundą słów. Uznawał to za prawdę, ale jaki sens miała ta kłótnia skoro kłócili się o watahy, do których należeli?
Inter
Inter
Wilk

Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Male
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue60 / 10060 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Räum Pon Maj 02, 2011 8:38 pm

- Ten patyk to był taki na zgodę.
Poinformowała oboje odsłaniając kły w uśmiechu. Spojrzała jednak z oburzeniem Nenille i zabulgotała. Musiała uważać, żeby się nie popluć.
- I ty się nazywasz członkiem mojej watahy? Odsłaniasz biednego Tantei wrogom!
Skoczyła na jej grzbiet i zamachała ogonem. Nie podobały jej się jednak te ciągłe obelgi pod adresem ich Przywódcy.
- Ty po prostu znalazłeś sobie kogoś na kim musisz skupić swą złość. Choćby stanął na rzęsach to byś go nie polubił.
Swoją drogą widok Kaheia stającego na rzęsach byłby dość zabawny... Raumowa puściła Nenille i zaszarżowała na Intera pochylając łeb, by ukazać swoje okazałe poroże, którego nie miała. Zatarła kopytem (którego również nie miała) o ziemię i ruszyła na niego galopem, by ostatecznie zmienić tor biegu i przeskoczyć nad jednym z pni.
- ... i tak oto mistrzyni świata w skokach przez pnie ponownie ukazała wszystkim swoje umiejętności! Obejdzie się bez ukłonów, autografy rozdawać będzie po zakończeniu konferencji.
Räum
Räum
Wilk

Liczba postów : 203
Jest z nami od : 21/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 8

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Nenille Pon Maj 02, 2011 8:45 pm

Kiedy Raum skoczyła na grzbiet Nenille, ta zwaliła się pod ciężarem czarnej towarzyszki, chichocząc dość głośno. Nie zdążyła jednak się wybronić, gdyż zanim zdołała przyjąć dogodną pozycję, Tantei śmignęła gdzieś dalej. Biała wadera przeturlała się na brzuch i podniósłszy się na łapy, otrzepała swoje puszyste futerko, coby pozbyć się źbeł traw i grudek ziemi, zalegających gdzieś między włosami.
Następnie Nen szczeknęła wesoło i zgięła przednie kończyny, przyjmując jednocześnie pozycję do zabawy. Jej ogon merdał energicznie w powietrzu, a kiedy Raum skończyła snuć swój wywód o tym, jaka to ona wspaniała, Nenille wystrzeliła przed siebie i skoczyła w kierunku towarzyszki. Uwagę Intera odnośnie Kahei'a, zignorowała. Niewarto o tym dyskutować, gdyż taka wymiana zdań może przynieść niezbyt dobre konsekwencje. Skinęła tylko do niego łbem na zachętę, by ten podbiegł i pomógł jej osobie w 'pojedynku' z czarną waderą.
Nenille
Nenille
Wilk

Liczba postów : 426
Jest z nami od : 20/04/2011
Female
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue100 / 100100 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 20
Zręczność : 26

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Inter Pon Maj 02, 2011 8:52 pm

Nie odezwał się, ucinając tym samym rozmowę za zakończoną.Powiedział by coś jeszcze, jednak powstrzymał się przed kąśliwą uwagą i zachęcony gestem Nenille wskoczył na pień i złapał Raum za ucho, tak jak robił to niemal zawsze gdy kręcił się za watahą do której należała. - Nie mam pojęcia czemu od samego początku tak na mnie naskoczyłaś. Broniłem się i tyle. - mruknął do jej czarnego radaru i wskoczył na jej grzbiet wciąż ciamkając ucho.Było takie.. takie smaczne. Zarzucił okiem na Nennile i wyszczerzył lekko kły, czy raczej uśmiechnął się kątem warg bo nic więcej zrobić nie mógł
W zasadzie miał szczęście że Raum nie posiadała rogów..
Inter
Inter
Wilk

Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Male
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Spróchniały pień Left_bar_bleue60 / 10060 / 100Spróchniały pień Right_bar_bleue

Siła : 10
Zręczność : 20

Powrót do góry Go down

Spróchniały pień Empty Re: Spróchniały pień

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 9 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Powrót do góry


 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach