Popielna Polana
+6
Rahnai
Inter
Lethys
Taiga
Icy
Savrael
10 posters
MoonCall :: Kraina :: Wulkaniczne Ziemie :: Spalony las
Strona 2 z 3
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Re: Popielna Polana
- Nie ma Samca Alfa, nie potrzeba nam tego gościa. Po za tym nigdy nie lubiłam schematów. "Stado Alfa musi mieć Samca Alfa, a wybrana przez niego partnerka staje się Samicą Alfa.." bla, bla, bla.
W głosie wilczycy wyraźnie słychać było pogardę, chociaż ani na chwilę go nie podniosła, a wzrok miała chłodny i pełen dystansu do podjętego przez siebie tematu. Bądź co bądź po prostu go łagodnie krytykowała.
- Nie ma stawiania samców na wyższych pozycjach. Jak wiele będziesz z siebie dawał tak wiele będziesz miał. Podliżesz się władzy może coś osiągniesz, a może wylądujesz w rowie z kwiatkiem w pysku, dlatego lizusostwo szczerze odradzamy. Dwie Samice Alfa, ale nie tak będziemy się nazywać. Te tradycyjne nazwy są zbyt nudne i oczywiste. Potrzebujemy czegoś świeżego, intrygującego...
Jej ślepia błysnęły tajemniczo, co tylko zapewniało o tym, że wpadła już na pewien pomysł w tej dziedzinie.
// PEDOKAHEI.
W głosie wilczycy wyraźnie słychać było pogardę, chociaż ani na chwilę go nie podniosła, a wzrok miała chłodny i pełen dystansu do podjętego przez siebie tematu. Bądź co bądź po prostu go łagodnie krytykowała.
- Nie ma stawiania samców na wyższych pozycjach. Jak wiele będziesz z siebie dawał tak wiele będziesz miał. Podliżesz się władzy może coś osiągniesz, a może wylądujesz w rowie z kwiatkiem w pysku, dlatego lizusostwo szczerze odradzamy. Dwie Samice Alfa, ale nie tak będziemy się nazywać. Te tradycyjne nazwy są zbyt nudne i oczywiste. Potrzebujemy czegoś świeżego, intrygującego...
Jej ślepia błysnęły tajemniczo, co tylko zapewniało o tym, że wpadła już na pewien pomysł w tej dziedzinie.
// PEDOKAHEI.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
- Na przykład Czerwony-Władca-Ciemności-I-Zagłady-Oraz-Chaosu? - spytała, patrząc na Icy wcale nie niewinnie - oh no, za długie.
// Taiga chce Icy w samej bieliźnie!
// Taiga chce Icy w samej bieliźnie!
Re: Popielna Polana
- To brzmi wyjątkowo tandetnie i zamiast zaciekawić przeciwników, czy wywołać w nich strach przed nieznanym to sprawi, że co najwyżej umrą ze śmiechu. A chyba obie wolimy wypruwać flaki, niż opowiadać dowcipy.
Właściwie to 'chyba' było niepotrzebne, Icy bardzo dobrze wiedziała że tak jest.
- Xīngzuò. Mamy już Tygrysa, Smoka i Niedźwiedzia, więc Gwiazdozbiór brzmi całkiem nieźle, tajemniczo i raczej niewielu będzie znało jego prawdziwe znaczenie. Co ty na to, Tygrysie Wojny? Przydałby się jeszcze Niedźwiedź, ale chyba go wciągnęło po drodze jakieś bagno.
Właściwie to 'chyba' było niepotrzebne, Icy bardzo dobrze wiedziała że tak jest.
- Xīngzuò. Mamy już Tygrysa, Smoka i Niedźwiedzia, więc Gwiazdozbiór brzmi całkiem nieźle, tajemniczo i raczej niewielu będzie znało jego prawdziwe znaczenie. Co ty na to, Tygrysie Wojny? Przydałby się jeszcze Niedźwiedź, ale chyba go wciągnęło po drodze jakieś bagno.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
- Czaj na czajna... - mruknęła do siebie - a bo ja wiem/ Może na przydrożnych się zatrzymał? - Prychnęła i przeciągnęła się mocno - dziwna nazwa, rzekłam, nie można czegoś prostszego w wymowie? - Spytała - myślałaś nad czymś jeszcze?
Re: Popielna Polana
- Jak ci się nie podoba to podaj swoją propozycję.
Icy nie widziała w owej nazwie nic trudnego do wymówienia. Już trudniejsze było powiedzenie po angielsku "I rarely road rollerblades rather than a bike" w szczególności pierwsze trzy słowa! Poklepała sobie łapą w podłoże, bo userka nadal miała podnietę z pyłu wulkanicznego, która raczej szybko jej nie przejdzie.
Icy nie widziała w owej nazwie nic trudnego do wymówienia. Już trudniejsze było powiedzenie po angielsku "I rarely road rollerblades rather than a bike" w szczególności pierwsze trzy słowa! Poklepała sobie łapą w podłoże, bo userka nadal miała podnietę z pyłu wulkanicznego, która raczej szybko jej nie przejdzie.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
Przybiegł co sił w jego wielkich łapach, a szybkości niestety trzeba mu odmówić. Jak zwykle się spóźnił, do jasnej cholery. Będzie obecny już przynajmniej ciałem, bo duch może ulatywać ze względu na majówkę, której user nie spędza w domu.
- Przepraszam za moją nieodpowiedzialność i powolność myśli - powiedział cicho i usiadł. Nawet przy Smoczycy i Tyrgysicy wyglądał naprawdę wielko, ale to, co wielkie, zazwyczaj jest i łagodne. Lethys stawał się niedźwiedzim furiatem tylko w naprawdę wymagających tego sytuacjach.
- Przepraszam za moją nieodpowiedzialność i powolność myśli - powiedział cicho i usiadł. Nawet przy Smoczycy i Tyrgysicy wyglądał naprawdę wielko, ale to, co wielkie, zazwyczaj jest i łagodne. Lethys stawał się niedźwiedzim furiatem tylko w naprawdę wymagających tego sytuacjach.
Re: Popielna Polana
Skinęła łbem w stronę Lethysa dając mu tym samym znak, że go zauważyła.
- Ważne, że jesteś. Musimy się w końcu zebrać, jesteśmy chyba najdłużej zakładającą watahę grupą wilków w historii.
Powiedziała nieco sarkastycznie.
- Padła propozycja nazwania nas mianem Xīngzuò, "Gwiazdozbioru". Nazwa jest tajemnicza i intryguje, my musimy się postarać by zasiała również ziarno strachu w sercach przeciwników. Tygrys, Smok i Niedźwiedź. Myślę, że powinniśmy ograniczyć liczbę członków watahy do 12, nie potrzeba nam bezużytecznej hołoty, którą ciężko będzie ogarnąć. W przypadku, gdy ktoś nie będzie się angażował w nasze losy będzie wydalany bez możliwości powrotu. Zdrada kończy się śmiercią, podobnych czynów dopuszczają się tylko niewarte życia szumowiny. Powinniśmy jednak dopuścić dobrowolne odejście również bez możliwości powrotu, w końcu nie chcemy trzymać nikogo na siłę.
Spojrzała na oboje szukając u nich potwierdzenia swoich słów.
- Ważne, że jesteś. Musimy się w końcu zebrać, jesteśmy chyba najdłużej zakładającą watahę grupą wilków w historii.
Powiedziała nieco sarkastycznie.
- Padła propozycja nazwania nas mianem Xīngzuò, "Gwiazdozbioru". Nazwa jest tajemnicza i intryguje, my musimy się postarać by zasiała również ziarno strachu w sercach przeciwników. Tygrys, Smok i Niedźwiedź. Myślę, że powinniśmy ograniczyć liczbę członków watahy do 12, nie potrzeba nam bezużytecznej hołoty, którą ciężko będzie ogarnąć. W przypadku, gdy ktoś nie będzie się angażował w nasze losy będzie wydalany bez możliwości powrotu. Zdrada kończy się śmiercią, podobnych czynów dopuszczają się tylko niewarte życia szumowiny. Powinniśmy jednak dopuścić dobrowolne odejście również bez możliwości powrotu, w końcu nie chcemy trzymać nikogo na siłę.
Spojrzała na oboje szukając u nich potwierdzenia swoich słów.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
Tymczasowo co chciała powiedzieć to powiedziała. Jako, że pozostała dwójka postanowiła sobie przysnąć, Icy wstała z ziemi i ruszyła przed siebie. Skoro już mają tworzyć 'watahę', warto by było zaznaczyć jakoś, że te tereny należą do nich. Ocierając się o każdy możliwy przedmiot, czy roślinę skierowała swoje kroki w stronę wulkanu.
zt.
zt.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
Ponownie przybyła na Popielną Polanę oznaczając ją co jakiś czas i ocierając się o drzewa krzewy, czy kamienie. Będą musieli stanowczo popracować nad swoim wizerunkiem, zbyt wiele wilków zaczęło się panoszyć po ich terenach bez wyraźnego pozwolenia. Ale z drugiej strony jak się temu dziwić, skoro pewna dwójka ciągle zasypia? Ruszyła w ich kierunku nie zaprzestając poprzednich czynności, aż w końcu zatrzymała się tuż obok Lethysa i Taigi.
- Długo zamierzacie jeszcze spać? Mamy tereny do przejęcia.
Powiedziała głośno z wyćwiczonym, a zarazem wrodzonym chłodem. Powoli zaczynała mieć dość tej ich hipersomnii, no doprawdy.
- Długo zamierzacie jeszcze spać? Mamy tereny do przejęcia.
Powiedziała głośno z wyćwiczonym, a zarazem wrodzonym chłodem. Powoli zaczynała mieć dość tej ich hipersomnii, no doprawdy.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
Łapy dzisiaj niosły go przed siebie, właściwie to nawet nie zastanawiał się dokąd zmierza. Ot, chciał pozbyć się nadmiaru energii w swoim ciele lub po prostu szukał czegoś, a może i kogoś interesującego. Już oddali widoczne były dla niego trzy sylwetki wilków. Dwa leżały, a jeden stał nad nimi. Dziwny obrazek. Zwolnił tempo aż w końcu przystanął bezczelnie przywierając wzrokiem do trzymającej się na łapach wadery. Miał w tym momencie różne skojarzenia. Czy właśnie pozbyła się tych dwóch wilków i układa je w rządku ze swojego dziwnego upodobania czy też tamte po prostu śpią. Muszą należeć do jakiejś watahy skoro trzymają się razem. Całkiem prawdopodobna myśl! Jego ciekawość przewyższyła rozsądek i tak znalazł się parę metrów przed Icy. Uważnym wzrokiem taksował sylwetkę wadery, wyszukując wszelakich niedoskonałości.
Emryss- Wilk
- Liczba postów : 29
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 18
Zręczność : 13
Re: Popielna Polana
Z początku nie zauważyła nadchodzącego wilka, za to wyraźnie poirytowana przyłożyła zarówno Taidze, jak i Lethysowi w łeb.
- Myślicie, że chce mi się tu stać i was budzić?
Nie krzyczała, była spokojna - aż za bardzo. Jedynie chłód w jej głosie nasilił się tak mocno, że można się było spodziewać lada moment kolejnego zlodowacenia. Całe szczęście wilczyca nie miała takich mocy, więc nic takiego się nie stało. Dopiero, gdy wilk znalazł się nieco bliżej odwróciła się w jego kierunku i zaczęła świdrować go wzrokiem.
- Szukasz tutaj czegoś? Te tereny należą do Xīngzuò.
Wbrew pozorom nie wyganiała go, raczej pytała o powód przybycia. W końcu nie musi wyrzucać stąd każdego przybysza, tym bardziej że ten jak na razie nie okazał wrogich zamiarów. Odsunęła się od swoich towarzyszy i ruszyła do przodu okrążając Emryssa, po czym zatrzymała się dokładnie naprzeciw niego nie mówiąc już nic więcej.
- Myślicie, że chce mi się tu stać i was budzić?
Nie krzyczała, była spokojna - aż za bardzo. Jedynie chłód w jej głosie nasilił się tak mocno, że można się było spodziewać lada moment kolejnego zlodowacenia. Całe szczęście wilczyca nie miała takich mocy, więc nic takiego się nie stało. Dopiero, gdy wilk znalazł się nieco bliżej odwróciła się w jego kierunku i zaczęła świdrować go wzrokiem.
- Szukasz tutaj czegoś? Te tereny należą do Xīngzuò.
Wbrew pozorom nie wyganiała go, raczej pytała o powód przybycia. W końcu nie musi wyrzucać stąd każdego przybysza, tym bardziej że ten jak na razie nie okazał wrogich zamiarów. Odsunęła się od swoich towarzyszy i ruszyła do przodu okrążając Emryssa, po czym zatrzymała się dokładnie naprzeciw niego nie mówiąc już nic więcej.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
Obserwował uważnie każdy ruch wadery, a kiedy tamta dwójka dostała po łbach odchylił tylko dyskretnie uszy w tył tym samym demonstrując swe delikatne oburzenie. W zasadzie dlaczego się przejmował? Wcale ich nie znał więc dlaczego miałoby zrobić mu się ich żal? Potrzepał pyskiem delikatnie chcąc oswobodzić się od swych myśli i właśnie wtedy wyrosła przed nim Icy. Cofnął łeb momentalnie, osadzając się bardziej na tylnych kończynach i mrużąc oczy by wyostrzyć sobie wzrok. Przeanalizował dokładnie jej słowa, a dokładniej jedno. Mianowicie: Xīngzuò. Dziwna nazwa. Zmarszczył nos i zwilżył go szybko językiem.
- A co jeśli chciałbym prowadzić życie u boku waszej trójki? Nawet jeśli tamci cały czas śpią. Mogę ich budzić. Ale oczywiście wszelką higienę niech załatwiają sobie sami. Co to to nie.- Mówiąc to ruszył do przodu, mijając Icy by wreszcie znaleźć się u boku Taigi i Lethysa. Interesujące okazy!
- A co jeśli chciałbym prowadzić życie u boku waszej trójki? Nawet jeśli tamci cały czas śpią. Mogę ich budzić. Ale oczywiście wszelką higienę niech załatwiają sobie sami. Co to to nie.- Mówiąc to ruszył do przodu, mijając Icy by wreszcie znaleźć się u boku Taigi i Lethysa. Interesujące okazy!
Emryss- Wilk
- Liczba postów : 29
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 18
Zręczność : 13
Re: Popielna Polana
Obserwowała uważnie Emryssa, a kiedy ten zbliżył się do Taigi i Lethysa pojawiła się nagle przed nim zachodząc mu drogę. Na jej pysku pojawił się nikły, nieco szyderczy uśmieszek, który sugerował że mimo wszystko raczej jej do śmiechu nie było.
- To nie jest takie znowu łatwe jak ci się wydaje. Nie przyjmujemy byle kogo, więc musisz udowodnić swoją wartość. W końcu hołota nikomu się nie przydaje, chociaż patrząc na ciebie twierdzę, że powinieneś to rozumieć. Dostaniesz ode mnie zadanie, podczas którego będę cię obserwować. Jeśli zdasz powitam cię w naszej watasze, jeśli nie - twoja łapa nigdy więcej nie postanie na tych terenach.
Jej ogon uderzył o łapy, a sama Icy wychyliła łeb do przodu obwąchując pysk Emryssa. Wbrew pozorom nie witała się, czy nie okazywała w ten sposób przyjaznych zamiarów, raczej zaznajamiała się z zapachem, by w razie nie zdania testu, bądź odmowy mogła go dopaść w każdym miejscu o każdej porze dnia i nocy.
- Przyjmujesz te warunki?
- To nie jest takie znowu łatwe jak ci się wydaje. Nie przyjmujemy byle kogo, więc musisz udowodnić swoją wartość. W końcu hołota nikomu się nie przydaje, chociaż patrząc na ciebie twierdzę, że powinieneś to rozumieć. Dostaniesz ode mnie zadanie, podczas którego będę cię obserwować. Jeśli zdasz powitam cię w naszej watasze, jeśli nie - twoja łapa nigdy więcej nie postanie na tych terenach.
Jej ogon uderzył o łapy, a sama Icy wychyliła łeb do przodu obwąchując pysk Emryssa. Wbrew pozorom nie witała się, czy nie okazywała w ten sposób przyjaznych zamiarów, raczej zaznajamiała się z zapachem, by w razie nie zdania testu, bądź odmowy mogła go dopaść w każdym miejscu o każdej porze dnia i nocy.
- Przyjmujesz te warunki?
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
I znowu to zrobiła! Wyrosła przed nim, zachodząc mu drogę. Musiał obejść się smakiem z oglądania dwóch leżących wilków z bliższej odległości. Trudno. Zauważył ten jej szyderczy uśmieszek, którego oczywiście nie mógł zostawić bez odpowiedzi! Uniósł w górę oba kąciki pyska po czym wygiął je lekko ku tyłowi, zagryzając delikatnie wolną wargę od wewnętrznej strony. Na jego pysku malował się teraz obraz hm...powściągniętej arogancji. Co jak co lecz musi zacząć oswajać się z myślą, że będzie komuś służył i swe niektóre przyzwyczajenia odsunąć na drugi plan. Będzie ciężko, ale nikt nie mówił, że tak nie będzie!
- Och...czyli będziesz zasiadać na tak zwanej loży szyderców i wyłapywać każdy mój najmniejszy gest!? Będę czuł się niekomfortowo w takiej sytuacji, ale skoro nie ma innego wyjścia...przyjmuję twoje warunki. - Skinął delikatnie łbem, a następnie poczuł bliskość jej pyska przy swoim. Cofnął machinalnie łeb do tyłu, w taki sposób by jego przestrzeń prywatna do końca nie została naruszona. Oczywiście również skorzystał z okazji i począł robić to co Icy.
- Więc, jakie to zadanie? - Spytał bardziej zainteresowany niż gotowy do jego wykonania. Kto wie jakie upodobania ma Smoczyca. Właściwie to nie miał nic do stracenia, z wyjątkiem mijania tych terenów. Zawsze można spróbować gdzie indziej!
- Och...czyli będziesz zasiadać na tak zwanej loży szyderców i wyłapywać każdy mój najmniejszy gest!? Będę czuł się niekomfortowo w takiej sytuacji, ale skoro nie ma innego wyjścia...przyjmuję twoje warunki. - Skinął delikatnie łbem, a następnie poczuł bliskość jej pyska przy swoim. Cofnął machinalnie łeb do tyłu, w taki sposób by jego przestrzeń prywatna do końca nie została naruszona. Oczywiście również skorzystał z okazji i począł robić to co Icy.
- Więc, jakie to zadanie? - Spytał bardziej zainteresowany niż gotowy do jego wykonania. Kto wie jakie upodobania ma Smoczyca. Właściwie to nie miał nic do stracenia, z wyjątkiem mijania tych terenów. Zawsze można spróbować gdzie indziej!
Emryss- Wilk
- Liczba postów : 29
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 18
Zręczność : 13
Re: Popielna Polana
Icowata zniknęła dosłownie na parę sekund przepraszając usera Emryssa, ale to sprawa życia i śmierci!
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
Icy pojawiła się ponownie ze świeżo zebranymi roślinami w pysku. Położyła je w odpowiednim miejscu i spojrzała na Emryssa. Dopiero teraz zamierzała odpowiedzieć na jego pytanie gnana priorytetami.
- Poniekąd. Kiedy Przywódca woła inni mają być na jej rozkazy. Niemniej każdy z członków Xīngzuò ma własny rozum i wolną wolę, więc sam podejmuje decyzje. Problem w tym, czy spodobają się one Przywódcy.
Ponownie go okrążyła tak jak wcześniej, aż w końcu wskazała leżące swobodnie rośliny pyskiem.
- Zapamiętaj je. Biały kwiat to Rumianek Pospolity i ma właściwości lecznicze, co niesamowicie się przydaje. Drugi to Ognisty Aloes, jak widzisz jego cechą charakterystyczną są brunatne liście i dość nietypowy kształt. To roślina trująca, dosyć mocna. Od czasu do czasu będziesz musiał ich szukać, więc radzę ci się przyjrzeć.
W końcu zatrzymała się niby patrząc w jego kierunku, ale tak naprawdę jej wzrok utkwiony był gdzieś daleko za Emryssem.
- Twoim pierwszym zadaniem nie będzie nic specjalnego - polowanie. Chcę zobaczyć jak sobie radzisz w zwarciu. Oczywiście samego cię nie puszczę, to byłaby głupota bo samotny wilk niczego większego nie upoluje, ale we dwójkę powinniśmy dać radę. Chociaż miło by było gdyby któreś z nich ruszyło swój leniwy tyłek.
W ostatnich słowach dało się wyczuć niezadowolenie, a Icy wcale tego nie ukrywała. Spojrzała wyczekująco na Emryssa odwracając się i biegnąc w stronę lasu.
zt.
- Poniekąd. Kiedy Przywódca woła inni mają być na jej rozkazy. Niemniej każdy z członków Xīngzuò ma własny rozum i wolną wolę, więc sam podejmuje decyzje. Problem w tym, czy spodobają się one Przywódcy.
Ponownie go okrążyła tak jak wcześniej, aż w końcu wskazała leżące swobodnie rośliny pyskiem.
- Zapamiętaj je. Biały kwiat to Rumianek Pospolity i ma właściwości lecznicze, co niesamowicie się przydaje. Drugi to Ognisty Aloes, jak widzisz jego cechą charakterystyczną są brunatne liście i dość nietypowy kształt. To roślina trująca, dosyć mocna. Od czasu do czasu będziesz musiał ich szukać, więc radzę ci się przyjrzeć.
W końcu zatrzymała się niby patrząc w jego kierunku, ale tak naprawdę jej wzrok utkwiony był gdzieś daleko za Emryssem.
- Twoim pierwszym zadaniem nie będzie nic specjalnego - polowanie. Chcę zobaczyć jak sobie radzisz w zwarciu. Oczywiście samego cię nie puszczę, to byłaby głupota bo samotny wilk niczego większego nie upoluje, ale we dwójkę powinniśmy dać radę. Chociaż miło by było gdyby któreś z nich ruszyło swój leniwy tyłek.
W ostatnich słowach dało się wyczuć niezadowolenie, a Icy wcale tego nie ukrywała. Spojrzała wyczekująco na Emryssa odwracając się i biegnąc w stronę lasu.
zt.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
Kiedy Icy zniknęła miał wolną rękę co do rozejrzenia się po terenie. Toteż korzystając z okazji, obszedł powoli dwójkę śpiących wilków po czym zbliżył nos do Lethysa, wciągając w nozdrza jego zapach. Chwilkę później to samo dotyczyło Taigi. Cofnął łeb marszcząc czarny jak węgiel nos i prychając parokrotnie. Czyżby nie spodobał mu się jej zapach? Kto wie! Mlasnął beznamiętnie i wrócił na swoje poprzednie miejsce, siadając i oplatając łapę ogonem. Posiedzi, poczeka. No i w końcu się doczekał. Wadera wróciła z jakimś zielskiem i położyła go na ziemi. Przyjrzał im się tak jak rozkazała. Raczej nie miał najlepszej pamięci do takich rzeczy, ale te rośliny były na swój sposób charakterystyczne.
- Myślę, że nie będzie problemu.- wybąkał. Co było dla niego dziwne to fakt, że tyle mówiło się o watasze, a nie padło w ogóle imię chociażby jednego z przywódców. Oczywiście Emryss był rezolutny i bystry więc od razu skojarzył fakty. Icy jest przywódczynią!
- O..- wydał z siebie kiedy usłyszał jak będzie wyglądać jego zadanie. Trzeba przyznać, że bardzo mu ono pasowało. Od jakiegoś czasu jego żołądek domagał się jakiejś strawy toteż zrobi coś pożytecznego dla siebie i Xīngzuò. Podniósł swój zad z ziemi i ruszył za Smoczycą.
/zt
- Myślę, że nie będzie problemu.- wybąkał. Co było dla niego dziwne to fakt, że tyle mówiło się o watasze, a nie padło w ogóle imię chociażby jednego z przywódców. Oczywiście Emryss był rezolutny i bystry więc od razu skojarzył fakty. Icy jest przywódczynią!
- O..- wydał z siebie kiedy usłyszał jak będzie wyglądać jego zadanie. Trzeba przyznać, że bardzo mu ono pasowało. Od jakiegoś czasu jego żołądek domagał się jakiejś strawy toteż zrobi coś pożytecznego dla siebie i Xīngzuò. Podniósł swój zad z ziemi i ruszył za Smoczycą.
/zt
Emryss- Wilk
- Liczba postów : 29
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 18
Zręczność : 13
Re: Popielna Polana
Wyglądało na to, że poruszał się schematycznie zwiedzając obce tereny z powodzeniem. Jednak zapach poprzedniej watahy zniknął zastąpiony nowym, o wiele mocniejszym od tamtego. Kto wie co za zwierz miał tu swój dom?
Ruszył do przodu patrząc nieco krytycznie na polanę pokrytą wulkanicznym pyłem, jednak musiał przyznać, że miała ona pewien swój urok. Niemniej kichnął raz i drugi, co skutecznie odradziło mu dłuższe przebywanie na tych terenach. Jak wielkie zatem było jego zdumienie, gdy pośród tego całego bałaganu spostrzegł kolejne dwa rumianki pospolite. Miał ochotę się zaśmiać, chociaż naturalnie wyglądało by to dość dziwnie, dlatego po prostu je zerwał i powoli oddalił się w swoim kierunku, by dalej zwiedzać krainy.
zt.
2x rumianek pospolity zebrane.
Ruszył do przodu patrząc nieco krytycznie na polanę pokrytą wulkanicznym pyłem, jednak musiał przyznać, że miała ona pewien swój urok. Niemniej kichnął raz i drugi, co skutecznie odradziło mu dłuższe przebywanie na tych terenach. Jak wielkie zatem było jego zdumienie, gdy pośród tego całego bałaganu spostrzegł kolejne dwa rumianki pospolite. Miał ochotę się zaśmiać, chociaż naturalnie wyglądało by to dość dziwnie, dlatego po prostu je zerwał i powoli oddalił się w swoim kierunku, by dalej zwiedzać krainy.
zt.
2x rumianek pospolity zebrane.
Lelouch- Wilk
- Liczba postów : 52
Jest z nami od : 30/04/2011
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 23
Re: Popielna Polana
Wgalopował niczym koń na polanę. Czuł wszędzie zapach nieznanej sobie watahy. A co tam! miał osłonę, w postaci błocka. I trawy, i w ogóle wszystkiego co się na nim obecnie znajdowało.
Jego zapach był słaby. A przyszedł szukając ziół, bowiem wywąchał rumianek.
I się nie mylił! Dwa kwiaty rosły obok siebie w niedalekiej odległości od basiora.
Rzucił się na nie niczym taran, coby znowu nie zniknęły, zerwał szybkim ruchem łapy i schował w futro. Oddalił się równie szybko jak przybył
/zt
2x rumianek pospolity zebrane
Jego zapach był słaby. A przyszedł szukając ziół, bowiem wywąchał rumianek.
I się nie mylił! Dwa kwiaty rosły obok siebie w niedalekiej odległości od basiora.
Rzucił się na nie niczym taran, coby znowu nie zniknęły, zerwał szybkim ruchem łapy i schował w futro. Oddalił się równie szybko jak przybył
/zt
2x rumianek pospolity zebrane
Inter- Wilk
- Liczba postów : 352
Jest z nami od : 22/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 20
Re: Popielna Polana
Błocko błockiem, ale nawet ono pozostawione przez wilka kryło w sobie śmierdzącą woń wilka, słabą ale wyczuwalną. Zresztą nie tylko jego, był tu najprawdopodobniej jeszcze jeden wilk, ale ten zapach był jej kompletnie obcy. Uderzyła łapą idealnie w zaschnięte błoto rozdrabniając je w pył, a z jej gardła wydarło się przeciągłe wycie mające poinformować członków Xīngzuò o jej położeniu. Można było z niego wyczytać agresywne nastawienie wilczycy, gdyż w poszczególnych momentach zmieniało się niemalże w warczenie. Ona zaczęła, oni dokończyli. Teraz już nic nie stało jej na drodze, a motyw miała aż zanadto wyraźny.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Re: Popielna Polana
Gdy sygnał został oznajmiony odwróciła się i skierowała swoje kroki w inne miejsce. Wystarczyło, że pozostawiła tu swój zapach.
zt.
zt.
Icy- Wilk
- Liczba postów : 156
Jest z nami od : 24/04/2011
Wataha : Xīngzuò
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 24
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
MoonCall :: Kraina :: Wulkaniczne Ziemie :: Spalony las
Strona 2 z 3
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach