Wydmy
4 posters
Wydmy
Piaszczyste wzniesienia zdające się oddzielać plażę od reszty krainy. Nie są one zbyt wysokie, ponadto nieustannie muszą stawiać czoła nieokiełznanym morskim falom i porywistemu wiatrowi. Jednak te warunki nie stanowią większego problemu dla roślin tu rosnących, głównie traw.
Re: Wydmy
Przedzierała się przez bór sosnowy podążając za płomiennymi promieniami słońca, aż wreszcie ujrzała je w całej okazałości... zachód rozlał się na powierzchnię morza, sprawiając, że zajaśniało ono niezwykłym, złotym blaskiem.
Wilczyca zachwycona tym widokiem podeszła bliżej.
Na tyle blisko, by ledwo nie spaść z usypanej przez piasek wydmy... na szczęście informacja, że jedna łapa nie ma pod sobą gruntu, dotarła do niej szybciej niż zdążyła postawić drugą łapę.
Tak więc cofnęła się o parę kroków i już z bezpiecznego miejsca obserwowała tę naturalną impresję...
Wilczyca zachwycona tym widokiem podeszła bliżej.
Na tyle blisko, by ledwo nie spaść z usypanej przez piasek wydmy... na szczęście informacja, że jedna łapa nie ma pod sobą gruntu, dotarła do niej szybciej niż zdążyła postawić drugą łapę.
Tak więc cofnęła się o parę kroków i już z bezpiecznego miejsca obserwowała tę naturalną impresję...
Liliya- Wilk
- Liczba postów : 64
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 23
Zręczność : 15
Re: Wydmy
Brązowe futro wadery mignęło przed ślepiami białej wilczycy. Nivis biegła szybko, choć łapy cały czas zakopywały się w piasku. Kosztowało ją to dużo energii, lecz wiedziała, że taki trening może sie jej przydać. Zmrużyła oczy dość mocno, prawie biegnąc na oślep, ponieważ ziarenka piasku wpadały w jej ślepia. Gdy poczuła, że 'zagnieździły' się w jej nosie, musiała się zatrzymać. Zaczęła kichać, prychać i co tam jeszcze wilki potrafią robić nosem.
- Niech to szlag.. - mruknęła do siebie i zastrzygła małymi uszkami, próbując wychwycić jakieś dźwięki, np. nadchodzących intruzów. Obróciła pysk w miejsce, gdzie wydawało jej się, że stoi biała postać. I rzeczywiście stała. Przyjżała się jej z pełnym skupieniem i uwagą. Była pierwszym wilkiem, którego zobaczyła w tej krainie. Nie poruszała się, a nawet zapomniała o swędzącym ją nosie. Nie spuszczała oczu z Lil. Poczęła głęboko pomrukiwać, w końcu wolała się upewnić jakie ma zamiary.
- Niech to szlag.. - mruknęła do siebie i zastrzygła małymi uszkami, próbując wychwycić jakieś dźwięki, np. nadchodzących intruzów. Obróciła pysk w miejsce, gdzie wydawało jej się, że stoi biała postać. I rzeczywiście stała. Przyjżała się jej z pełnym skupieniem i uwagą. Była pierwszym wilkiem, którego zobaczyła w tej krainie. Nie poruszała się, a nawet zapomniała o swędzącym ją nosie. Nie spuszczała oczu z Lil. Poczęła głęboko pomrukiwać, w końcu wolała się upewnić jakie ma zamiary.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Wydmy
Pejzaż malujący się na horyzoncie przecinały od czasu do czasu mewy lub inne ptaki, ale one stawały się jego częścią, będąc jakby iskrami ogniska zapalonego na morzu. W pewnym jednak momencie dostrzegła coś zupełnie innego. Coś będącego znacznie bliżej, na co należało zwrócić uwagę. Wilczyca więc zapomniała o swoim wręcz artystycznym uniesieniu i spojrzała na brązowofutrą wilczycę. Nie wyglądała jak wilki, które widziała wcześniej. To był kolejny dowód na to, że jest ich więcej.
A że była sama, więc z większą śmiałością niż wcześniej zbliżyła się do niej.
Wolnym krokiem, z podniesioną głową ale opuszczonym, lekko falującym ogonem. Uśmiechnęła się lekko.
A że była sama, więc z większą śmiałością niż wcześniej zbliżyła się do niej.
Wolnym krokiem, z podniesioną głową ale opuszczonym, lekko falującym ogonem. Uśmiechnęła się lekko.
Liliya- Wilk
- Liczba postów : 64
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 23
Zręczność : 15
Re: Wydmy
Niestety Nivis nie ufała nawet uśmiechom. Wręcz przeciwnie uważała, że ten kto się cały czas uśmiecha to kłamca. Wystawiła i oblizała swoje kły. Nie były imponującego rozmiaru, jednak uczyniła to w celu ostrzeżenia.
Wzięła do płuc pełny wdech. Był orzeźwiający i niósł zapach białej wilczycy, a o to chodziło Nivis. Pragnęła zapamiętać jej woń, zapewne kiedyś jej się to przyda. Cofnęła się o krokdo tyłu, widząc, iż się zbliża. Później wymamrotała przez zaciśnięte zęby.
- Radzę Tobie, nie podchodź bliżej. Kim jesteś? - rzekła chłodno, co było jej normalnym tonem, jednakże czuła się w lekkim zagrożeniu. Lili była śliniejsza od Nivi, jednak nie szybsza, a wadera wiedziała jak wykorzystać swoje umiejętności.
Wzięła do płuc pełny wdech. Był orzeźwiający i niósł zapach białej wilczycy, a o to chodziło Nivis. Pragnęła zapamiętać jej woń, zapewne kiedyś jej się to przyda. Cofnęła się o krokdo tyłu, widząc, iż się zbliża. Później wymamrotała przez zaciśnięte zęby.
- Radzę Tobie, nie podchodź bliżej. Kim jesteś? - rzekła chłodno, co było jej normalnym tonem, jednakże czuła się w lekkim zagrożeniu. Lili była śliniejsza od Nivi, jednak nie szybsza, a wadera wiedziała jak wykorzystać swoje umiejętności.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Wydmy
Widząc reakcję Nivis, zatrzymała się natychmiast, by po chwili usiąść. W przeciwieństwie do niej nie okazywała żadnych oznak zaniepokojenia, choć nie wyglądała też na taką, która chciałaby udowadniać komuś swoją siłę. Jej ruchy, spojrzenie i ton głosu miały w sobie nic więcej, tylko spokój.
- Jestem Liliyan, przybyłam niedawno na te ziemie. Nie należę do żadnej watahy, właściwie też nie znam tu nikogo... ale myślę że zostanę tu na dłużej - powiedziała wolno cały czas zastanawiając się, jakie informacje może podać drugiej wilczycy, by ją uspokoić.
- Jestem Liliyan, przybyłam niedawno na te ziemie. Nie należę do żadnej watahy, właściwie też nie znam tu nikogo... ale myślę że zostanę tu na dłużej - powiedziała wolno cały czas zastanawiając się, jakie informacje może podać drugiej wilczycy, by ją uspokoić.
Liliya- Wilk
- Liczba postów : 64
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 23
Zręczność : 15
Re: Wydmy
- Mało mnie to interesuję, czy chcesz tu zostać czy nie, po prostu spytałam kim jesteś. - wysyczała i również się trochę rozluźniła, choć nie spuszczała z oczu wilczycy. Oblizała pysk, jak to miała w swoim zwyczaju i na chwilę rozejrzała się po plaży. Nie przedstawiła się waderze, ponieważ nie było to jej rytuałem, a sama Lili o to nie spytała. Nivis lubiła onkrety, pytanie i krótka odpowiedź na nie. Nienawidziła wywodów, jak to niektóre wilki potrafiły mówić o liściu w 10 zdaniach.
Brązowa wilczyca była wychowywana raczej w spartiańskich zasadach, dlatego należała do wytrzymałych wilków.
Westchnęła cicho. Bieg po piask bardzo ją zmęczył, jednak była zawsze w gotowości.
Brązowa wilczyca była wychowywana raczej w spartiańskich zasadach, dlatego należała do wytrzymałych wilków.
Westchnęła cicho. Bieg po piask bardzo ją zmęczył, jednak była zawsze w gotowości.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Wydmy
Już miała wyjaśnić w kilku argumentach dlaczego tak, a nie inaczej powiedziała o sobie, dlaczego to i to uznała za ważną informację i...
ale szybko powstrzymała się i skinęła tylko pyskiem, kwitując to wszystko krótkim
- Rozumiem.
Wstała i znów zaczęła zbliżać się do wilczycy, jednak tym razem po szerokim łuku, by jej znów nie zaniepokoić.
- A ty? Kim jesteś? - przechodząc obok miejsca, przez które przed chwilą biegła Nivis, wciągnęła nosem jej zapach, jednak nie pasował do żadnego, który zachowała w swojej pamięci.
ale szybko powstrzymała się i skinęła tylko pyskiem, kwitując to wszystko krótkim
- Rozumiem.
Wstała i znów zaczęła zbliżać się do wilczycy, jednak tym razem po szerokim łuku, by jej znów nie zaniepokoić.
- A ty? Kim jesteś? - przechodząc obok miejsca, przez które przed chwilą biegła Nivis, wciągnęła nosem jej zapach, jednak nie pasował do żadnego, który zachowała w swojej pamięci.
Liliya- Wilk
- Liczba postów : 64
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 23
Zręczność : 15
Re: Wydmy
- Zwą mnie Nivis, jestem wilczycą niegdyś klanu Vilturi. - powiedziała spokojnie, aczkolwiek szybko, takie sprzeczności, które będą u niej jeszcze występować. Wilczyca obserwowała tę drugą cały czas. Nie podobało jej się Lili przemieszczanie, ale to przemilczała. Po prostu wodziła za nią wzrokiem.
Cofnęła się do tyłu o cztery kroki i usiadła, jednak cały czas wbijała pazury w piasek, który łaskotał ją w poduszki.
Na pysku brązowej wadery malowała się obojętność i dystans. Nie wyglądalo na to, aby zmieniła stosunek do napotkanej wadery, ba, na zmienienie tonu.
Cofnęła się do tyłu o cztery kroki i usiadła, jednak cały czas wbijała pazury w piasek, który łaskotał ją w poduszki.
Na pysku brązowej wadery malowała się obojętność i dystans. Nie wyglądalo na to, aby zmieniła stosunek do napotkanej wadery, ba, na zmienienie tonu.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Wydmy
Cofnęła się? Ehh, to chyba znak że nie chce się bliżej zapoznawać...
Lil więc również się cofnęła i usiadła, jakby chcąc pokazać, że akceptuje wolę drugiej wilczycy.
- Vilturi... nie słyszałam chyba nigdy tej nazwy... to był duży klan? I czy istnieje jeszcze? - spytała zaciekawiona.
Lil więc również się cofnęła i usiadła, jakby chcąc pokazać, że akceptuje wolę drugiej wilczycy.
- Vilturi... nie słyszałam chyba nigdy tej nazwy... to był duży klan? I czy istnieje jeszcze? - spytała zaciekawiona.
Liliya- Wilk
- Liczba postów : 64
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 23
Zręczność : 15
Re: Wydmy
- Dość spory, nie ejstem pewna, lecz chyba tak. - rzekła spokojnie i rozejrzała się po wydmach. Zastrzygła uszami i zerwała się z miejsca. - Muszę iść. - rzekła krótko i wybiegła.
Nivis- Wilk
- Liczba postów : 261
Jest z nami od : 23/04/2011
Wataha : Yanakhta
Zdrowie :
Siła : 20
Zręczność : 16
Re: Wydmy
I tak doszła do plaży. Poruszała się bardzo szybko najwyraźniej się spiesząc, rzec by nawet można, że przed czymś uciekała. Nie przeszkodziło jej to jednak w dostrzeżeniu trzech rumianków, które zerwała i wybiegła wraz z nimi znikając na horyzoncie.
zt.
3x rumianek pospolity zebrane
zt.
3x rumianek pospolity zebrane
Räum- Wilk
- Liczba postów : 203
Jest z nami od : 21/04/2011
Wataha : Kiheitai
Zdrowie :
Siła : 10
Zręczność : 8
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach